Archiwum 2015-05-22 - Święto parafialne w Nowym Dworze

2015-05-22
Święta parafialne są uroczystościami tak podniosłymi i radosnymi, iż bardzo często nazywane są lokalną małą Paschą. Właśnie w takim wydarzeniu uczestniczyli wczoraj wierni parafii w Nowym Dworze. 22 maja Cerkiew wspominała przeniesienie relikwii św. Mikołaja Cudotwórcy z Miry Licejskiej do miejscowości Bari we Włoszech, a ów święty jest patronem miejscowej świątyni.

W uroczystościach, oprócz przyjezdnych wiernych i miejscowych parafian wzięła też udział większość duchowieństwa okręgu sokólskiego a także przybyli goście: delegacja kościoła rzymskokatolickiego – proboszcz parafii p.w. św. Jana Chrzciciela ks. kanonik Jan Trochim, ks. kanonik Daniel Wierzbicki, proboszcz parafii w Rygałówce ks. kanonik Grzegorz Zwierzyński oraz proboszcz parafii w Siderce ks. Wojciech Ejsmont; przedstawiciele władz samorządowych - Wójt Gminy Nowy Dwór pan Andrzej Humienny, Przewodniczący Rady Gminy Nowy Dwór Pan Jerzy Sulima oraz radny wsi Synkowce Pan Marcin Możejko; przedstawiciel służb mundurowych - Z-ca komendanta Placówki Straży Granicznej w Nowym Dworze mjr SG Maria Kalinowska  a także - dyrektor Zespołu Szkół w Nowym Dworze Pani Małgorzata Sasimowicz oraz Sołtys wsi Nowy Dwór i zarazem prezes miejscowej  jednostkiOSP Pan Jan Tarasewicz.

O godz. 9.00, ks. Mikołaj Dejneko z Dąbrowy wraz z ks. Markiem Kozłowskim z Augustowa odprawili akafist do patrona nowodworskiej Cerkwi. Tuż przed rozpoczęciem Boskiej Liturgii, kiedy do świątyni przybyli już niemal wszyscy wierni i goście, proboszcz ks. Józef Sitkiewicz serdecznie wszystkich przywitał i zapraszając na środek Wójta Andrzeja Humiennego, w imieniu całej parafii podziękował mu za jego pomoc ofiarowaną na rzecz Cerkwi oraz osobisty wkład w budowanie bardzo pozytywnych relacji zarówno na linii administracyjnej jak i społecznej. W dowód uznania, proboszcz wręczył Wójtowi ikonę Matki Boskiej Ostrobramskiej.

Głównemu świątecznemu nabożeństwu przewodniczył ks. Piotr Charytoniuk z Krynek, w asyście przybyłego duchowieństwa. Zwracając się do zgromadzonych, w przygotowanym kazaniu, ks. Jarosław Grygiewicz z Kuźnicy przypomniał historyczne wydarzenia związane z przeniesieniem relikwii św. Mikołaja. - Często mówimy po co nam święci? Przecież i bez nich możemy się modlić do Boga – pytał retorycznie. - Święci nam pomagają w tej modlitwie. (…) Bóg oczekuje od nas miłości. Oczekuje byśmy szli drogą zbawienia. I właśnie święci, tak jak św. Mikołaj Cudotwórca, pokazują nam jak żyć i jak postępować by to zbawienie osiągnąć – pouczał kaznodzieja.
Zakończeniem liturgicznych uroczystości była procesja wokół Cerkwi oraz podziękowania, które proboszcz skierował do wszystkich zebranych, w szczególności zaś do ludzi dobrej woli, którzy w ostatni czasie włożyli dużo serca, czasu i funduszy w odnowienie świątyni.

Wręczenie ikony włodarzowi gminy oraz podziękowania ofiarodawcom, były związane z niezwykłym przedsięwzięciem, które zrodziło się w sercach parafian. W sposób całkowicie oddolny i spontaniczny postanowili oni odnowić wygląd swojej Cerkwi. W późniejszej rozmowie tak relacjonował to ks. Józef. – Pod koniec grudnia ubiegłego roku przyszedł do mnie parafianin Daniel Szczurko. Postanowił on reaktywować dawną tradycję kolędowania, by nie tylko głosić radość narodzenia Syna Bożego ale też wspomóc cerkiew. Zaproponował, iż grupa młodzieży zgromadzone fundusze przeznaczy na coś, co jest aktualnie w świątyni potrzebne. Ustaliliśmy więc, że w zależności od ilości środków, młodzież może ufundować np. kadzidło. Wieść o inicjatywie grupy kolędniczej szybko się rozeszła i zanim młodzież rozpoczęła próby śpiewania, kadzidło kupił ktoś zupełnie inny. Ów zakup rozpoczął reakcję łańcuchową. Kolejny parafianin ufundował bowiem krzyż naprestolny, podświecznik i chrzcielnicę. Kolędująca młodzież zabrała tak wiele pieniędzy, że postanowiliśmy za to kupić trzy anałoje. To z kolei skłoniło innego ofiarodawcę do zakupu żertwiennika oraz pięknej czerwonej wykładziny, którą wyłożyliśmy cały ołtarz i schody przy ikonostasie – wyliczał proboszcz. - Pomysłodawcy pierwszych zakupów przekonali mnie, bym zwrócił się do wiernych o wspomożenie tej inicjatywy. Apel spotkał się z wielką przychylnością, w tym także władz samorządowych. Z zebranych pieniędzy zakupiliśmy więc dodatkowo: paniachidnik, dwa podświeczniki, chorągwie, obłaczenija oraz grobnicę. Po przywiezieniu tej ostatniej okazało się, iż trzeba przerobić podest, na którym ma być ona ustawiona. Oczywiście szybko zgłosili się chętni do bezinteresownego wykonania tej pracy, jak też do odświeżenia ikonostasu, pomalowania zewnętrznych drzwi i przesunięcia jednej ze ścianek działowych w części ołtarzowej, tak by wpasować nowozakupiony i wiekszy niż poprzednio żertwiennik. Kolejni parafianie uznali, iż na nowej grobnicy pięknie by wyglądały nowe płaszczenice Spasitiela i Matki Boskiej, więc postanowili je ufundować. Przywiezienie tych darów do Cerkwi tak bardzo odmieniło jej wnętrze, że niemal natychmiast pojawili się kolejni ofiarodawcy, którzy ufundowali łampady naprestolne oraz pulpit pomocniczy przy ołtarzu a także mniejsze elementy niezbędne przy odprawianiu nabożeństw. - Prace nie ograniczyły się jedynie do wnętrza świątyni – kontynuował z zadowoleniem o. Józef. – dzięki ofiarności darczyńców odnowiony został fundament wokół świątyni i zamontowane nowe boczne schody wejściowe do części ołtarzowej.

Nie sposób teraz wymienić wszystkich ofiarodawców, ale chciałbym serdecznie podziękować Włodzimierzowi Białomyzy ze wsi Chilmony, Jerzemu Sulima, Janowi Kalenik i Andrzejowi Sulima z kolonii Chilmony, Piotrowi Kalenik z Synkowiec,  Danielowi i Mirosławowi Szczurko oraz Tadeuszowi Kalenik i Jerzemu Borko z Dubaśna, Jarosławowi Połubińskiemu z Nowego Dworu, Piotrowi i Marcinowi Możejko z Kudrawki, Rodzinie Misiewiczów z Potrubowszczyzny, Sołtysowi Nowego Dworu, Wójtowi, przewodniczącemu Rady Gminy, grupie kolędniczej oraz wszystkim, którzy przyczynili się do tej wspaniałej inicjatywy.

FOTO:

http://cerkiew-sokolka.pl/archiwum/?mala-pascha-w-nowym-dworze

Adam Matyszczyk