Archiwum 2015-08-02 - Św. Eliasza w Jacznie

  • Foto: Adam Matyszczyk

    Foto: Adam Matyszczyk

2015-08-02
W tym roku przypada okrągła rocznica. Już trzydziesta, choć ludzie wciąż mówią o tym, jakby to było wczoraj. - Łunę było widać nawet kilkadziesiąt kilometrów dalej, jakby niebo płonęło – wspominają starsi mieszkańcy okolicznych wsi. Ale to płonęła Cerkiew, czyniąc ból w sercach lokalnej społeczności. Piękne, słoneczne przedpołudnie w minioną niedzielę, upłynęło w Jacznie pod znakiem modlitwy i wspomnień. Pamięć drewnianej świątyni i nauka św. proroka Eliasza znów przyciągnęły tu tłumy wiernych.

Liturgicznym uroczystościom przewodniczył biskup supraski Grzegorz w asyście dziekana okręgu sokólskiego, ks. mitrata Włodzimierza Misiejuka, licznie przybyłego duchowieństwa dekanatu a także podobnie jak w roku ubiegłym, ks. Jana Nikulina - sekretarza katedry historii seminarium duchownego w Jekaterynburgu.

Tegoroczne obchody święta proroka Eliasza, obfitowały w wiele wydarzeń towarzyszących. Pierwszym była nagroda przyznana miejscowemu proboszczowi. W trakcie Boskiej Liturgii, ks. Piotr Omelczuk został nagrodzony przywilejem noszenia nabiedrennika i skufii. Drugim wydarzeniem było poświęcenie przez władykę pamiątkowej tablicy, umieszczonej na zachodniej stronie elewacji świątyni. 

W późniejszej rozmowie, proboszcz przybliżył historię powstania tej pamiątki. - Zagłębiając się w dzieje parafii natrafiłem na stare fotografie przedstawiające uroczystości konsekrowania drewnianej jaczeńskiej cerkwi w 1852 r. Na okoliczność tego wydarzenia poświęcono wówczas pamiątkową tablicę. Jedna w fotografii na tyle dobrze oddawała jej wygląd oraz treść, że mogła posłużyć jako wzór do wykonania repliki. Pomyślałem, że byłoby to swoistym symbolicznym upamiętnieniem zarówno  trzydziestolecia pamiętnego pożaru, jak też nieustającej pamięci o jej patronie. Po przedstawieniu pomysłu, zgłosił się ofiarodawca, który ufundował parafii tę tablicę – wyjaśniał ks. Piotr.

W okolicznościowym kazaniu, ks. dziekan przybliżył symbolikę czytanych tego dnia fragmentów Ewangelii i odniósł je do czasów nam współczesnych, pouczając przy tym jakimi wartościami powinien się kierować prawosławny chrześcijanin w swoim życiu.

Do zgromadzonych na cerkiewnym placu wiernych zwrócił się też biskup Grzegorz.

- Zebraliśmy się w tym świętym miejscu w szczególnym czasie, bowiem wielu z was pamięta ten czas 30 lat temu, który dotknął z wielkim bólem naszych serc. Kiedy spłonęła drewniana cerkiew, w której wiele pokoleń wznosiło swoje modlitwy. Często, kiedy mówimy o tego rodzaju zdarzeniach nazywamy je tragedią. Jednak nie do końca nazywamy je prawidłowo. Św. Jan Chryzostom pięknie powiedział:  kataklizmy, które dotykają ludzkość, prześladowania, choroby, to wszystko bolesne ale  to nie tragedia. Ja znam tylko jedną tragedię, która może dotknąć ludzkość. Tą tragedią jest grzech. Jeśli człowiek odstępuje od przykazań Bożych, pozbawiony jest łaski ducha świętego a to znaczy pozbawiony jest zbawienia. I to nazywa prawdziwą tragedią. To że spłonęła Cerkiew, to że dotykają nas choroby, często te momenty przybliżają ludzi do Boga i pomagają zrozumieć to co najważniejsze. Jest to doświadczenie, które pokazuje jaka jest nasza wiara. Czy wierzymy, że Bóg wszystko może i jeśli do czegoś dopuścił to musi być w tym wyższy cel. Co by nas zatem nie spotkało, dobrego czy złego, musimy za to podziękować, to jest nasz cel – pouczał.
- I zobaczcie jest wielu proroków, jest wielu wielkich proroków i z tych wielkich proroków jest jeden nazywany starotestamentowym ewangelistą - prorok Izajasz. Ale naród na przestrzeni wieków wybrał i szczególnie czci właśnie proroka Eliasza. Dlaczego? Bo pokazał on prawdziwą gorliwość i miłość do Boga. Nieustannie głosił, że grzech jest przyczyną wszelkiego zła, przyczyną rozkładu i dysharmonii – kontynuował władyka. –  I to co chciałoby się wam przekazać, jedną głęboką myśl, to tę, żebyśmy nigdy nie szli na kompromis z grzechem – dodał na zakończenie.

Słów homilii wysłuchali m. in. wicestarosta powiatu sokólskiego Pan Jerzy Białomyzy, Burmistrz Dąbrowy Białostockiej Pan Romuald Gromadzki oraz komendant gminny OSP w Dąbrowie Białostockiej Pan Stanisław Kirejczyk.

Po uroczystej procesji przyszedł czas na trzecie, uroczyste wydarzenie. W wyraz uznania za pracę na rzecz parafii prawosławnej pw. Zmartwychwstania Pańskiego w Jacznie, arcybiskup białostocki i gdański Jakub uhonorował listem pochwalnym sześcioro parafian. Z rąk władyki Grzegorza oraz przy akompaniamencie chóralnego Aksios (godzien), list odebrali: Klara Giedź, Jan Kulmacz, Jan Leszczyński, Wiesław Matys, Jan Żemajduk oraz Mirosław Lewko. Był to wyraz wdzięczności za ofiarność, pracę i poświęcenie swojego czasu na rzecz Cerkwi.

Script logo