Duch służby i pomocy bliźniemu. XXXIII Walne Zgromadzenie Bractwa Młodzieży Prawosławnej w Polsce

- Dlaczego człowiek robi źle? Bo nie wie co to jest dobro! A jeśli już dobra szukamy, to widząc głębię swojego jestestwa wiemy zbyt mało żeby je wybrać. Chcielibyśmy je czynić ale nie wystarcza nam sił. Do tego bowiem potrzebna jest pewna synergia, współdziałanie. Człowiek musi chcieć czynić dobro i dopiero gdy połączy to z łaską i energią Bożą, pokona barierę zła. – tymi słowami zwrócił się do zgromadzonych w sokólskiej Cerkwi Biskup supraski Grzegorz. Okazją do spotkania i wspólnej modlitwy było zaś XXXIII Walne Zgromadzenie Bractwa Młodzieży Prawosławnej  w Polsce, które w tym roku zorganizowano właśnie w Sokółce. Nieprzypadkowa była też data spotkania. 6 grudnia Cerkiew wspomina pamięć śmierci św. Aleksandra Newskiego, patrona sokólskiej świątyni.

Z okazji tegorocznego Walnego Zgromadzenia, Sokółkę odwiedziła młodzież i duchowni z różnych zakątków Polski. W sali Zespołu Szkół Rolniczych im. mjr. Henryka Dobrzańskiego-Hubala w Sokółce zasiedli przedstawiciele z diecezji: warszawsko-bielskiej, lubelsko-chełmskiej, przemysko-nowosądeckiej oraz białostocko-gdańskiej. Po uroczystej Św. Liturgii i wspólnym śniadaniu, do blisko stu delegatów raz jeszcze zwrócił się biskup Grzegorz.

 - Taka struktura jak bractwo musi mieć charakter eklezjologiczny. Musi być przesiąknięta Duchem Chrystusowym – powiedział hierarcha. Jaki to duch? Duch służby i pomocy bliźniemu. Moim pragnieniem jest, by bractwo bardziej rozwijało działalność filantropii, pomocy biednym i potrzebującym. By tak jak na początku swojej działalności zajmowało się głoszeniem i kultywowaniem tradycji świętej. To był priorytet. Gdy tego nie będzie, to nie spełni to podstawowego wymogu swojego istnienia. Życzę wam, by zawsze było błogosławieństwo Boże na waszą działalność, na Wasz wybór.

W podobnym tonie wypowiedział się też proboszcz sokólskiej parafii, ks. mitrat Włodzimierz Misiejuk.

- Miło w dniu dzisiejszym witać tylu młodych ludzi i w naszej Cerkwi i na tym zebraniu. Pamiętam dawne początki Bractwa. Gdy patrzę z perspektywy lat – widzę ile dobrego one wniosło do naszego życia. Gdy kiedyś przyjeżdżałem na św. Górę Grabarkę, to widziałam zatrważający obraz – opowiadał o. Włodzimierz. Na dole stała karuzela, głośno grała muzyka a młodzi ludzie bawili się w najlepsze, podczas gdy nieopodal, na ołtarzu polowym, władyka Sawa wznosił modlitwy. I wtedy, na to miejsce przyjechała młodzież z Bractwa. To ona w swoich staraniach wpłynęła na to, by tę karuzelę oraz inne stragany odsunąć. To dzięki widzeniu przez tych młodych ludzi pewnego pola świętości. Jeżeli będziemy tego przestrzegać, to całe nasze życie będzie takie. Bycia sobą od początku do końca, tego życzę wam wszystkim - dodał.

Przechodząc do właściwej części obrad, przewodnicząca zarządu centralnego BMP, Marta Całpińska, przedstawiła sprawozdanie z prac zarządu i tegorocznej działalności bractwa. Oprócz omówienia przedsięwzięć, które już na stałe wpisały się w działalność organizacji, zwróciła uwagę na dwa ważne wyróżnienia. Pierwszym był list od Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, skierowany do uczestników XXXV paschalnej pielgrzymki młodzieży prawosławnej na Św. Górę Grabarkę, drugim zaś była nagroda Międzynarodowej Społecznej Fundacji Jedności Narodów Prawosławnych za wybitną działalność na rzecz umacniania jedności narodów prawosławnych. - Nagroda imienia Jego Świątobliwości Patriarchy Aleksego II to jedno z najważniejszych wydarzeń w całej historii Bractwa Młodzieży Prawosławnej w Polsce – powiedziała przewodnicząca. Podczas uroczystej ceremonii w Soborze Chrystusa Zbawiciela w Moskwie, miałam zaszczyt odbierać tę nagrodę z rąk Patriarchy moskiewskiego i całej Rusi Cyryla I – dodała.

W dalszej części obrad zaprezentowano zebranym sprawozdania z działalności bractw diecezjalnych. Przeprowadzono też wybory uzupełniające do zarządu. Ta część obrad miała bardzo miły aspekt lokalny. Do zarządu centralnego Bractwa Młodzieży Prawosławnej w Polsce została wybrana wieloletnia działaczka sokólskiego bractwa, obecnie studentka Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej, Elżbieta Klejbuk.

Zgromadzenie zakończyło się wspólnym obiadem i długimi rozmowami w grupach dyskusyjnych.

 

Adam Matyszczyk