Mała parafia, duże plany, wielka modlitwa.

Data:26.05.2015 r.

  • Foto: Adam Matyszczyk

    Foto: Adam Matyszczyk

Parafia w Augustowie jest niewielka. Cerkiewka ma zaledwie 38 metrów kwadratowych. Na nabożeństwo w ostatnią niedzielę przybyło w sumie 35 osób, z czego część przyjezdnych. Ów minimalizm nie stanął jednak na przeszkodzie zebranym, by wznieść wielkie i gorące modlitwy w dniu parafialnego święta, które obchodzono właśnie w minioną niedzielę. 

Do zaadaptowanego na cerkiew budynku, mimo, iż znajduje się w ścisłym centrum Augustowa, bardzo trudno jest trafić. Nie ma kopuł ani dzwonnicy, a wiernych wita jedynie mały krzyż na bramie i nieco większy na elewacji, oraz granitowa tabliczka „Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny, Kaplica p.w. Wniebowstąpienia Pańskiego w Augustowie” – praktycznie nie do odczytania dla przypadkowego przechodnia. Jednak dla tutejszych parafian to miejsce bardzo ważne. Ich miejsce modlitwy. Własne, choć tak różne od pozostałych w dekanacie sokólskim. Starania o pozyskanie tego budynku trwały bardzo długo. Dziś mija dokładnie 30 lat od kiedy ówczesny Biskup Białostocki i Gdański Sawa dokonał poświęcenia przygotowanej kaplicy. Odprawione 26 maja 1985 r. nabożeństwo było pierwszym w Augustowie po 6-letniej przerwie.  

Niedzielne liturgiczne uroczystości rozpoczął ks. Piotr Omelczuk z Jaczna odprawiając molebien z małym poświęceniem wody. Kilka minut przed 10 rozpoczęła się Boska Liturgia, której przewodniczył ks. Justyn Jaroszuk z Sokółki. W kazaniu ks. Piotr pouczał, by żyjąc nie skupiać się na niewątpliwie istotnych celach doczesnych, lecz przede wszystkim dążyć do tego najważniejszego czyli zbawienia.

Uroczystości nie zakończyły się tradycyjną dla świąt parafialnych procesją. Nikt nie wynosił chorągwi, nie czytano na zewnątrz fragmentów ewangelii. W augustowskiej parafii nie ma obecnie takiej możliwości.

Po lewej stronie, wewnątrz cerkiewki, wyeksponowana jest piękna ikona Augustowskiej Matki Boskiej. Ufundowana z ofiar wiernych, napisana w Petersburgu i przywieziona do Polski w setną rocznicę pamiętnego objawienia żołnierzom w augustowskich lasach, jest zapowiedzią szczytnego przedsięwzięcia i zarazem dużego wyzwania, przed którym niebawem stanie miejscowa parafia. Celem tym jest budowa nowej świątyni. Ma ona stanąć na działce znajduje się przy ul. Mazurskiej, przy wyjeździe z Augustowa w stronę Ełku.

- mimo, iż tutejsza parafia liczy obecnie ok. 50 osób, to dzieje prawosławia na tym terenie są bardzo bogate i sięgają 1553 roku, kiedy to Król Zygmunt August ufundował w Augustowie niewielką drewnianą cerkiew pod wezwaniem Matki Boskiej - opowiadał zgromadzonym proboszcz, ks. Marek Kozłowski. - Analizując historię, na terenie dzisiejszego powiatu augustowskiego natrafiamy na 10 cerkwi, w tym 3 w samym mieście. Różne były ich dzieje. Jedne zostały zniszczone, inne rozebrane, zaś dwie które przetrwały do czasów współczesnych, w Augustowie i Rygałówce, zmieniono na kościoły. 

- Po II wojnie światowej cerkiew została zorganizowana w domu prywatnym. Nabożeństwa były odprawiane raz w miesiącu przez duchownego z parafii w Suwałkach. Od 1957 r., na potrzeby prawosławnej wspólnoty zaadaptowano dom przy ul. Sienkiewicza, gdzie sprawowano nabożeństwa do 1979 r. Dwa lata później ówczesny Biskup Białostocki i Gdański Sawa rozpoczął starania o pozyskanie nowego budynku, w którym mogła by być urządzona prawosławna kaplica – kontynuował proboszcz. – Dopiero w roku 1997 abp Sawa zwrócił się do pana Leszka Cieślika burmistrza Augustowa o przyznanie lokalizacji pod budowę nowej cerkwi wraz z domem parafialnym. Wieloletnie starania abp Sawy, abp Jakuba oraz poszczególnych proboszczów sprawiły, iż w 2012 r. parafia prawosławna w Augustowie stała się właścicielem działki przy ul. Mazurskiej, pierwszej własnej nieruchomości od 1918 r.

Czy biorąc pod uwagę liczebność parafii warto budować nową świątynię?

- Tak warto, a nawet jest to nasz obowiązek, chociażby przez wzgląd na historię – odpowiada o. Marek. - Dziś oficjalnie parafia liczy ok. 50 osób ale prawosławnych na pewno jest tu więcej. Słyszałem o osobach, które z powodu braku godnego miejsca do modlitwy, wolą pojechać do prawdziwej cerkwi, najczęściej swej rodzinnej. Teraz w czasie święta parafialnego czy Paschy nie mamy nawet możliwości zorganizowania Krestnego Chodu. Poza tym Augustów jest przecież znanym w całym kraju ośrodkiem turystycznym. Już teraz naszą skromną kaplicę odwiedza wielu przyjezdnych oraz osób przebywających w sanatorium czy szpitalu rehabilitacyjnym. Przyjeżdżają też prawosławni z Białegostoku, Bielska Podlaskiego, Hajnówki ale też Warszawy, Gdańska i wielu innych miast Polski - wylicza.

- Jestem przekonany, iż w nowej cerkwi ta liczba jeszcze się zwiększy, dlatego podejmiemy ten trud i jeśli z Bożą pomocą wzniesiemy nową świątynię, będzie ona służyła zarówno parafianom, miastu jak też wiernym z całej polski i zza granicy. Prosimy też wszystkich ludzi dobrej woli o wspomożenie tej inicjatywy.

Nr konta parafii w Augustowie:
Bank Spółdzielczy w Sokółce
32 8093 0000 0030 4498 2000 0010

 

Adam Matyszczyk

Script logo