Początek postu przed Bożym Narodzeniem

Data:30.11.2016 r.

  • Foto: Adam Matyszczyk

    Foto: Adam Matyszczyk

W poniedziałek 28.XI rozpoczą się post filipowy. 40-dniowy okres przygotowań do święta Narodzenia Chrystusa ustanowiony został już w starożytności chrześcijańskiej. W 1166 r. sobór w Konstantynopolu ustalił stałą datę rozpoczęcia i zakończenia tego postu oraz ujednolicił czas jego trwania. W ostatnim tygodniu przed świętem Bożego Narodzenia, zalecane jest obostrzenie postu, zaś w przeddzień, czyli w wigilię święta - zwaną też soczelnikiem, wielu wiernych powstrzymuje się od spożywania jakichkolwiek posiłków aż do wieczerzy wigilijnej. Określenie „post filipowy” pochodzi natomiast od imienia Apostoła Filipa, któremu Cerkiew poświęca dzień poprzedzający post. W najbliższą niedzielę - 4.XII, Cerkiew obchodzić będzie święto Wprowadzenia do świątyni Najświętszej Marii Panny, po którym można już śpiewać kolędy.

Post to ustanowiony przez Cerkiew okres wstrzemięźliwości, którego celem jest wzmożona troska o zbawienie duszy i oczyszczenie z grzechów. Cielesny - polega na powstrzymaniu się od obfitych, głównie mięsnych posiłków oraz na dobrowolnym wyrzeczeniu się łakomstwa. Duchowy - powinien być okresem wzmożonej pobożności, czasem refelksji, wyciszenia, rozmyślań, walki z grzechem i duchowego doskonalenia się.

Sens postu w Cerkwi polega na pozbyciu się zła, powściągnięciu języka, ukróceniu zapalczywości, stłumieniu grzesznych żądz, zaniechania oszczerstwa, kłamstwa i krzywoprzysięstwa. Cerkiew wzywa wiernych: poszcząc cieleśnie, pośćmy i duchowo... wyzbądźmy się wszelkiej nieprawdy, dajmy chleba głodnym i udzielmy schronienia bezdomnym i biednym.

W tym przedświątecznym czsie wszystko jest ważne. Porządki, zakupy, poszukiwanie prezentów, planowanie rodzinnych spotkań i nieraz dalekich wyjazdów. Nie powinno się jednak w ferworze codzienności zapomnieć o Bogu i istocie święta. Przygotowania nie powinny przykryć tego, do czego właściwie się przygotowujemy. W czasie postu warto więc zastanowić się nad swoją codziennością, odnaleźć w niej miejsca błądzenia i starać się powrócić na właściwą drogę, na końcu której jest zbawienie. To doskonały czas, aby popracować nad swoim życiem duchowym, wiedzą religijną, znajomością Pisma Świętego, to czas wzmożonej modlitwy, uczestnictwa w sakramentach i nabożeństwach. To wreszcie czas pracy nad relacją – relacją z samym sobą i uczciwością wobec siebie, a także relacjami z innymi ludźmi – w najbliższej rodzinie, z sąsiadami, współpracownikami, znajomymi ale też i nieprzyjaciółmi. Warto wykorzystać ten czas, by choć w jednej dziedzinie osiągnąć poprawę. By wzmocnić swoje trwanie na tym świecie. I choć podobno człowiek najwięcej uczy się na swoich błędach i upadkach, warto choć jedną sprawę w tym poście wygrać. Wielu ludzi wspomina, iż przeżywanie święta ma zupełnie inny charakter wówczas, gdy odpowiednio przygotowywało się doń w okresie postu.
 
 

Adam Matyszczyk

Script logo