Święto parafialne w Augustowie

Data:14.06.2016 r.

  • Foto: Adam Matyszczyk

    Foto: Adam Matyszczyk

Przypadające w tym roku we czwartek (9.VI) święto Wniebowstąpienia Pańskiego, a tym samym chramowoj praznik w Augustowie, tradycyjnie już zostało przeniesione na następującą niedzielę (12.VI). Uroczystości rozpoczęły się Małym Poświęceniem Wody, które sprawował ks. Piotr Omelczuk z Jaczna. O godzinie 10:00 była celebrowana Boska Liturgia pod przewodnictwem dziekana okręgu sokólskiego ks. mitrata Włodzimierza Misiejuka, przy współudziale ks. prot. Piotra Charytoniuka z Krynek, ks. Łukasza Ławreszuka z Ełku i ks. Piotra Omelczuka. Zakończywszy Liturgię, duchowni odsłużyli także uroczysty świąteczny molebien.

- Na pierwszy rzut oka, wydawało by się, że święto Wniebowstąpienia jest smutnym świętem. Oto Pan i Władca świata cieleśnie opuszcza Ziemię a co za tym idzie również Apostołów. Jednak w końcówce dzisiejszego fragmentu Ewangelii słyszeliśmy iż Apostołowie odeszli pełni radości. Jest to ewenement prawidłowego życia duchowego. Kiedy tracimy kogoś lub coś bliskiego i umiemy w tym dostrzec Wolę Bożą. Tak też apostołowie pozostali w oczekiwaniu na Ducha Świętego. Z jednej strony Święto Wniebowstąpienia kończy okres paschalny a z drugiej rozpoczyna oczekiwanie na Łaskę daru Ducha Świętego - powiedział ks. Piotr Omelczuk w słowie skierowanym do zebranych.

Uroczystości nie zakończyły się tradycyjną dla świąt parafialnych procesją. Nikt nie wynosił chorągwi, nie czytano na zewnątrz fragmentów ewangelii. W augustowskiej parafii nie ma obecnie takiej możliwości. Niemniej tak jak w okresie Wielkiego Postu oczekujemy na Zmartwychwstanie Chrystusa, tak i w skromnej augustowskiej cerkiewce z nadzieją czekamy na rozpoczęcie budowy nowej świątyni.

- Otrzymaliśmy już pozwolenie na budowę. Obecnie przygotowujemy ostatnie formalności i liczymy, że z Bożą pomocą już niebawem rozpoczniemy budowę - powiedział proboszcz augustowskiej parafii ks. prot. Marek Kozłowski.

Do tych słów odniósł się także ks. Włodzimierz. 

- Spotykamy się tu po raz kolejny. Tu, w tych skromnych ścianach, ale jakże przepełnionych modlitwą. Miejmy nadzieję, że niebawem będzie nam dane wznosić swoje modlitwy w nowej cerkwi - powiedział.  

 

Adam Matyszczyk

Script logo