Uroczystości święta "Pokrowy" w Nowym Dworze.

Data:14.10.2016 r.,

  • Foto: Adam Matyszczyk

    Foto: Adam Matyszczyk

Złota Polska jesień. Trudno wyobrazić sobie lepszy moment na jej nadejście. Choć po kilkutygodniowej słocie, jesień pokazała swoje piękniejsze oblicze w zasadzie tylko na jeden dzień, to było to bardzo symboliczne, gdyż dzień ów był świętem Opieki Przenajświętszej Bogurodzicy. Jakby Matka Boża zadbała o to, by wierni ją wspominający, tego dnia nie zmokli i nie przemarzli. Święto celebrowane jest jako najważniejsze po dwunastu wielkich świętach prawosławia. Na Sokólszczyźnie szczególnie uroczyście obchodzone w Nowym Dworze, gdzie rokrocznie 14-go października zjeżdżają wierni z najodleglejszych stron województwa.

Tuż przed rozpoczęciem uroczystej Boskiej Liturgii, na środek świątyni wyszedł proboszcz ks. Józef Sitkiewicz i jak na dobrego gospodarza przystało, powitał przybyłych gości. - Witam serdecznie dziekana okręgu Dąbrowa Białostocka ks. kanonika Jana Trochima, witam proboszcza parafii rzymskokatolickiej w Rygałówce ks. kanonika Grzegorza Zwierzyńskiego, serdecznie witam posła na sejm RP Mieczysława Kazimierza Baszko, który jako poseł jest tu u nas po raz pierwszy, witam wójta gminy Nowy Dwór Andrzeja Humiennego wraz z małżonką, witam też komendanta placówki Straży Granicznej w Nowym Dworze ppłk SG Krzysztofa Pampucha, witam dyrektora Zespołu Szkół w Nowym Dworze Małgorzatę Sasimowicz, witam komendanta OSP w Nowym Dworze Jana Tarasewicza wraz z pocztem sztandarowym, witam także przewodniczącego Rady Gminy Nowy Dwór Jerzego Sulimę wraz z przedstawicielami Rady, witam też was bracia i siostry i zapraszam do wspólnej modlitwy. 

Nabożeństwu przewodniczył ks. Mikołaj Dejneko z Dąbrowy Białostockiej w asyście ks. Piotra Charytoniuka z Krynek, ks. Jarosława Grygiewicza w Kuźnicy, ks. Marka Kozłowskiego z Augustowa, ks. Justyna Jaroszuka z Sokółki, ks. Adriana Charytoniuka z Samogródu oraz ks. Piotra Hanczaruka z Jaczna. Modlitewnej atmosferze sprzyjał też miejscowy chór parafialny. Z ewangelicznym pouczeniem wystąpił ks. Jarosław. - Bracia i siostry, zebraliśmy się w tej świątyni aby wspominać wydarzenie, które miało miejsce w połowie X wieku. W niedzielę 1-go października miał miejsce cud, którego pamięć obchodzimy po dzień dzisiejszy. Wówczas była widziana na niebie Matka Boska, która pokryła modlących się swoim omoforem (...). Omofor jest to taki pas płutna, który nosi biskup na wierzchniej szacie. Tenże omofor lśnił jaśniej niż słońce a Matka Boża trzymała go nad ludem. Matkę Bożą otaczali aniołowie i wielu świętych. Najbliżej stali św. Jan Chrzciciel i św. Jan Teolog. Św. Andrzej usłyszał, jak Matka Boża mówi: "Królu Niebios! Przyjmij każdego człowieka, który modli się do Ciebie i przywołuje imię Twoje na pomoc, żeby nikt nie odszedł sprzed mego oblicza nie otrzymawszy pomocy i nie będąc usłyszanym" (...). Św. Epifaniusz potwierdził, że widzi i słyszy modlitwę, którą Matka Boża zanosiła do Zbawiciela. Od tego czasu, najpierw w Konstantynopolu a później na Rusi i w innych krajach zaczęto obchodzić to święto (...). Matka Boża jest matką nas wszystkich. Pokrywając nas swoim omoforem daje nam znak, że nas nie zostawiła. Odeszła, ale dalej tak jak matka opiekuje się nami wszystkimi i wznosi modlitwy do swego Syna. Bracia i siostry, miłosierdzie Boże jest nam niezbędne. Musimy starać się każdego dnia zabiegać aby Pan Bóg chronił nas od wszelkiego zła. Ma to się dziać poprzez prawdę, którą każdy z nas powinien głosić. Mamy żyć w prawdzie. Wiara nasza nie miałaby sensu jeżeli byśmy nie żyli tak, jak ukazał nam to Jezus Chrystus, Matka Boża i święci - pouczał.

By stąpając po czerwonych i złotożótych liściach, iść w krestnym chodzie, każdy musiał najpierw przestąpić przez próg świątyni - nowy próg. Od niedawna bowiem wiernych witają i żegnają nowe, piękne drzwi z rzeźbionymi elementami. Solidne - z pewnością będą służyły jeszcze wielu pokoleniom parafian. Rok temu wielu zwracało też uwagę na czerwoną wykładzinę w części ołtarzowej i na solei, czyli podwyższeniu wokół ikonostasu. Dziś, ten specyficzny i bardzo urokliwy wystrój obejmuje już całą świątynię, nadając jej specyficznego charakteru spośród wszystkich cerkwi dekanatu. Wszystko to dar - dar ludzi dobrej woli. W późniejszej rozmowie o. Józef serdecznie dziękował wszystkim tym, którzy przyczynili się do tak wielu pozytywnych zmian w cerkwi i jej otoczeniu, zaznaczając przy tym, iż wiele z nich było oddolnych i wręcz nieoczekiwanych. - Nigdy nie sądziłem, że tak wiele uda się zrobić - powiedział. Swoje uznanie wyraził także zwierzchnik diecezji białostocko - gdańskiej arcybiskup Jakub, dowodem czego były listy pochwalne, którymi z rąk o. Piotra Charytoniuka uhonorowani zostali: Jan Kalejnik, Jerzy Borko i Jan Pałubiński. 

Oby więcej tak pięknych, jesiennych dni, tak zacnych i oddanych ludzi, tak miłych i serdecznych spotkań oraz tak szczerej modlitwy - bez barier.

 

Adam Matyszczyk

Script logo