Wspomnienie ścięcia głowy św. Jana Chrzciciela.

11 września Cerkiew wspomina ścięcie głowy św. Jana Chrzciciela. Na pamiątkę tego wydarzenia, Cerkiew ustanowiła wielkie święto i ścisły post, jako wyrażenie smutku z powodu śmierci wielkiego proroka. W niektórych parafiach praktykuje się w tym dniu nabożeństwa na cmentarzach i święcenie grobów. I tak, w dzień święta, na modlitewne spotkanie do Siderki zaprasza ks. Piotr Omelczuk. Święcenie grobów rozpocznie się o godz. 8.00, zaś godzinę później odsłużona zostanie Boska Liturgia. Ks. mitrat Aleksander Klimuk do cerkwi w Grzybowszczyźnie zaprasza zaś w niedzielę 13 września. Po uzgodnieniu z parafianami ustalono, iż nabożeństwo odprawione zostanie w pierwszą niedzielę po święcie, tak, by wierni mogli liczniej przybyć na modlitwę. Boska Liturgia rozpocznie się ok. godz. 10.30, a już od 8.30 będzie można poświęcić groby swoich bliskich. 

Wedle historycznych przekazów, w dniu swoich urodzin Herod urządził wielką ucztę, podczas której tańczyła Salome, córka Herodiady, żony jego brata Filipa, z którą bezprawnie się związał. Taniec tak podobał się Herodowi, że obiecał swojej pasierbicy dać wszystko, co tylko zechce. Za radą matki, Salome poprosiła o przyniesienie na talerzu głowy Jana Chrzciciela. Władca bał się gniewu Bożego za zabójstwo proroka. Bał się także ludzi, którzy kochali świętego. Jednak z powodu swojej dumy i nieostrożnej przysięgi kazał ściąć Jana Chrzciciela. Według tradycji, przyniesiona głowa proroka przemówiła raz jeszcze: "Herodzie, nie powinieneś mieć żony Filipa, twojego brata".

 

Adam Matyszczyk