Boska Liturgia św. Jakuba w katedralnej cerkwi św. Mikołaja w Białymstoku

  • Foto: Adam Matyszczyk

    Foto: Adam Matyszczyk

W dzień modlitewnej pamięci św. apostoła Jakuba - brata Pańskiego, pierwszego biskupa Jerozolimy, w Katedrze św. Mikołaja w Białymstoku sprawowana była uroczysta Boska Liturgia św. Jakuba. Starożytnemu jerozolimskiemu nabożeństwu - najstarszej zachowanej Liturgii w naszej Cerkwi, przewodniczył JE Najprzewielebniejszy Arcybiskup Białostocki i Gdański Jakub, w asyście duchowieństwa diecezji oraz w obecności licznie zgromadzeni wiernych i przybyłych gości. Dzisiejsze modlitewne spotkanie było też okazją do przekazania imieninowych pozdrowień władyce Jakubowi. Z setek ust popłynęły życzenia jak najlepszego zdrowia, sił i obfitych łask Bożych w arcypasterskiej służbie Cerkwi. 

W imieniu Wielce Błogosławionego Sawy, metropolity Warszawskiego i całej Polski oraz Świętego Soboru Biskupów, życzenia władyce Jakubowi przekazał Arcybiskup Bielski Grzegorz

- Dziś nastał dzień upragniony, choć niektórzy mówią, iż jest to dzień bardzo trudny. U świętych ojców jest coś tak bardzo wielkiego - mianowicie to, iż w tym dniu działa łaska Ducha Świętego. Ta niezbędna energia, która jest potrzebna dla każdego człowieka, a w szczególności dla arcypasterza w niesieniu tak trudnej i odpowiedzialnej służby. Św. Jan Chryzostom, charakteryzując apostoła Jakuba - brata Pańskiego powiedział, że był on człowiekiem wielkim. Dla nas powiedzieć, że ktoś jest wielki - to niejednoznacznie powiedzieć, dlatego że różnie można oceniać i kwalifikować wielkość. Św. Jan powiedział w czym się zawierała ta wielkość apostoła. On posiadał głębię pokory i doskonałe słowo. Wy także władyko, pamiętając was wcześniej w monasterze, jak i teraz widzimy, że władyka jest bogaty w pokorę, umie wsłuchiwać się w słowa innych, docenia to i stara się myśleć soborowo. A soborowo, to znaczy nie tylko wykorzystywać bogate swoje umiejętności, ale także korzystać z bogatego doświadczenia innych. Władyka także ma doskonałe słowo, dlatego że wychwala Doskonałego, pragnie doskonałości, idzie ku doskonałości i stara się, żeby inni także szli do doskonałości. I to jest właśnie to, co bardzo podkreśla św. hierarcha, a jest to także w udziale władyki. Pragnę modlitewnie życzyć, aby ta łaska Boża - ta energia, dalej zawsze asystowała władyce i pomagała w niesieniu waszej świętej służby - powiedział abp Grzegorz.

Ostatnimi laty, białostocka cerkiew nie była w stanie pomieścić wszystkich duchownych, wiernych i gości, chcących uczestniczyć w tym wyjątkowym nabożeństwie. Choć z uwagi na sytuację epidemiczną ustalono, by w tegorocznym wspomnieniu św. Jakuba uczestniczyli jedynie reprezentanci dekanatów nie oznacza, że o święcie, jak też o swoim duchowym przewodniku, zapomniano. Podkreślił to dziekan okręgu białostockiego o. Jerzy Boreczko.

- Drogi władyko - nasz arcypasterzu, kiedy myślami sięgamy wstecz, rzeczywiście w takim dniu jak dzisiaj, wasza ekscelencja zawsze był otoczony dużą ilością duchowieństwa. Dziś niestety, po raz drugi ta liczba jest ograniczona, ale to nie oznacza, że duchowni o was zapomnieli. Przeciwnie - pamiętają i usłuchali waszej prośby, aby w takim dniu jak dzisiaj, z uwagi na sytuację w kraju i na świecie, swą modlitwę wznieśli w swoich parafiach. Decyzją swoją wasza ekscelencja raz jeszcze zaświadczył troskę o kapłanów a także i wiernych. Jest to świadomość odpowiedzialności za diecezję i za cerkiew - powiedział duchowny. 

Życzenia w imieniu duchownych i wiernych dekanatu sokólskiego, złożył abp Jakubowi dziekan okręgu, o. Włodzimierz Misiejuk.

Adam Matyszczyk

Script logo