Koncert kolęd "Na styku kultur"

  • Foto: Adam Matyszczyk

    Foto: Adam Matyszczyk

Chociaż od powstania najstarszej znanej polskiej kolędy minęło blisko 600 lat, nie zmieniła się forma ani cel wysławiania Narodzenia Pańskiego. Kolędy nadal opowiadają o biblijnych wydarzeniach i przeżyciach ludzi współczesnych Nowonarodzonemu oraz jakby nie patrzeć, także naszych własnych. Śpiew łączy pokolenia, łagodzi obyczaje i wzmacnia modlitwę. Po raz kolejny w sokólskim kinie zebrały się tłumy widzów, aby posłuchać koncertu „Na styku kultur”. Przedsięwzięcie zorganizowane zostało przez Sokólski Ośrodek Kultury, parafię prawosławną pw. Aleksandra Newskiego oraz Bractwo Cerkiewne św. Spirydona.

- Bardzo się cieszę, że te nasze spotkania stały się taką tradycją, ciepłą i rodzinną. Jesteśmy tak naprawdę jednym drzewem, wyrastamy z tego samego korzenia. Tak jak drzewo oliwne, które ma wiele gałęzi, ale to cały czas jest to samo drzewo oliwne, które czerpie soki z tej samej ziemi. Serce się raduje widząc państwa tak licznie tu zgromadzonych. Cieszmy się sobą - powiedział na powitanie dyrektor Sokólskiego Ośrodka Kultury Zbigniew Dębko.

-Życzę wszystkim zebranym dobrych wrażeń i by ta atmosfera, która panuje na tej Sali dzisiejszego dnia i wieczoru, przeniosła się do naszych domów. By pokój nocy betlejemskiej, który przekazują nam kolędy, panował w każdym domu przez cały okrągły rok - powiedział z kolei ks. mitrat Włodzimierz Misiejuk, który w imieniu własnym oraz ks. Adama Baranowskiego otworzył tegoroczny koncert.

Przy widowni zapełnionej do ostatniego miejsce, na scenie kina "Sokół" wystąpiły: chór dziecięcy Opery i Filharmonii Podlaskiej, prawosławny chór rodzinny “Stebło”, chór parafii prawosławnej pw. św. Aleksandra Newskiego w Sokółce, chór parafii rzymskokatolickiej pw. Najświętszej Marii Panny w Sokółce, prawosławny chór “Fili” działający przy Centrum Kultury Prawosławnej w Białymstoku oraz zespół białoruski “Bieły Son”.

Wykonawcy śpiewali kolędy, pastorałki oraz pieśni, zarówno te znane, jak i te rzadziej słyszane - w różnych językach i oryginalnych interpretacjach. Długie owacje i liczne bisy najlepiej świadczą o tym, iż koncert stał na bardzo wysokim poziomie. Gratulujemy chórzystom i dyrygentom.

- Ile miłości? I do Chrystusa Nowonarodzonego i do muzyki i do siebie samych. Ile ciepła? Bijącego od artystów w stronę państwa i od państwa w stronę artystów. Ile uśmiechów i dobra w naszych sercach? To wszystko dziś jest nasze. Cieszę się, że byliście państwo z nami również w tym roku, mam nadzieję, że to kolejny udany koncert kolęd na styku kultur. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy pomogli nam w organizacji tego wydarzenia - powiedziała na zakończenie Agnieszka Kozakiewicz z Sokólskiego Ośrodka Kultury.

Po koncercie wszyscy udali się do kawiarni Lira na wspólny poczęstunek przygotowany przez Sokólski Ośrodek Kultury i Bractwo Cerkiewne św. Spirydona.

 

Adam Matyszczyk

Script logo