Parafialne święto w Kuźnicy

  • Foto: Adam Matyszczyk

    Foto: Adam Matyszczyk

Podwyższenie Czcigodnego i Życiodajnego Krzyża Pańskiego jest jednym z grona dwunastu wielkich świąt prawosławia i co ciekawe - jedynym w tej hierarchii, które nie dotyczy czasów biblijnych. Dzień tego pięknego święta opatrzonego symboliką zarówno męki jak też Zmartwychwstania Chrystusa, jest również dniem małej paschy parafii w Kuźnicy. To właśnie w tamtejszej cerkwi, niedzielne przedpołudnie spędzili tłumnie przybyli wierni, a Boską Liturgię, w otoczeniu większości duchownych okręgu sokólskiego, celebrował ordynariusz Diecezji Białostocko-Gdańskiej abp Jakub.

Tradycyjnie powitanie hierarchy nastąpiło u bram cerkwi. Podziękowania za wizytę w kuźnickiej parafii i prośbę o modlitwę za młode pokolenie - wraz z wiązanką kwiatów, na ręce władyki Jakuba złożyła miejscowa młodzież. Chlebem i solą witał hierarchę starosta cerkiewny Jerzy Szoka, zaś o modlitwę za całą społeczność parafii prosił władykę proboszcz ks. prot. Jarosław Grygiewicz.

Nabożeństwo upiększały śpiewem trzy chóry: miejscowy chór parafialny oraz gościnnie chór młodzieżowy pod dyrekcją lektora Daniela Grygiewicza i chór męski pod dyrekcją lektora Romana Sacharczuka. 

W słowie skierowanym do wiernych abp Jakub przypomniał zgromadzonym istotę święta Podwyższenia Krzyża Pańskiego oraz samego krzyża, który towarzyszy każdemu wierzącemu.

 
- Święto, które dziś obchodzimy - Podniesienia Krzyża Pańskiego, jest jednym z dwunastu wielkich świąt i jest to święto bardzo bogate w swoją treść. Jest dużo informacji, które dziś powinniśmy usłyszeć a właściwie przypomnieć i na wszystkie aspekty dzisiejszego święta zwrócić uwagę. Oczywiście święto to ma swój historyczny początek. Zaczęto je obchodzić na początku IV w, kiedy to cesarz Konstantyn, który ustanowił chrześcijaństwo (...) religią państwową, postanowił też odnaleźć krzyż na którym był ukrzyżowany Jezus Chrystus. Krzyż był odnaleziony, wybudowano też świątynię w Jerozolimie, do której został wniesiony. Nazwa tego święta pochodzi od tego, że właśnie krzyż był wysoko podnoszony, żeby wszyscy mogli go zobaczyć i uklęknąć przed nim, bowiem zgromadziło się tam wówczas wiele, wiele ludzi. Temat święta nie opiera się jedynie na tym wydarzeniu. Na krzyżu bowiem dokonało się nasze odkupienie. Przez krzyż - jak śpiewamy, przyszło do nas zbawienie. Sam Bóg stając się człowiekiem, przyszedł po to, by wejść na krzyż, by być ukrzyżowanym, żeby oddać swoje życie za każdego z nas. Bez krzyża, a więc bez ofiary samego Boga, nie mogło się dokonać nasze zbawienie, nie moglibyśmy powrócić do utraconego raju (...). Wiemy jednak, że krzyż był narzędziem na którym dokonywano kary śmierci (...). Dlatego teraz niektórzy mówią, dlaczego my czcimy krzyż, przecież krzyż jest narzędziem, którym zabito naszego Zbawiciela? Nie czcimy przecież miecza i innych narzędzi, którymi dokonywano kary śmierci. Proszę zwrócić uwagę, że zaraz po tym jak został ukrzyżowany Jezus Chrystus i ludzie zaczęli czcić krzyż, więcej właściwie w taki sposób kary śmierci nie dokonywano. Czym więc jest dla nas krzyż? Wiemy, że krzyż zdobi nasze świątynie, jest na freskach, kłaniamy się krzyżowi. Już w starożytnych katakumbach są malowidła na ścianach, na których widnieje krzyż i święci, którzy się kłaniają przed krzyżem. Dlaczego więc kłaniamy się krzyżowi? Dlatego, że z momentu, kiedy został do niego przybity Jezus Chrystus - nasz Zbawiciel, krzyż stał się symbolem naszego zbawienia. Przez śmierć na krzyżu dokonało się nasze odkupienie (...). Kłaniając się krzyżowi, przede wszystkim więc czcimy Tego, którego na nim ukrzyżowano, który przecierpiał wielkie męki i oddał swoje życie - pouczał hierarcha. W dalszych słowach arcypasterz mówił o miłości Bożej do człowieka i odwzajemnieniu tej miłości, jako drogi wierzącego do zbawienia.
 
Po zakończeniu nabożeństwa i uroczystej procesji, przyszedł czas na podziękowania i mnogolectwije. Życzenia dobrego zdrowia, obfitości płodów ziemi, wszelkiej pomyślności i łask Bożych na długie i dobre lata skierowano do hierarchów Cerkwi w Polsce, władz zwierzchnich i samorządowych, służb i wojska, parafian i duchowieństwa na czele z proboszczem. Duchowni poświęcili też krzyże na kopułach cerkwi.
 
Ponownie zabierając głos abp Jakub podziękował wszystkim za uczestnictwo w nabożeństwie.
 
- Jestem bardzo mile zaskoczony i postępem prac przy remoncie cerkwi, ilością wiernych, ilością dzieci i w pewnym sensie nawet pogodą. Święto tu kojarzy się zawsze z tym, iż jest już dość zimno, dziś jednak jest tak, jakby to był środek lata (...). Bóg pozwolił mi być dziś razem z wami i cieszyć się możliwością liturgicznego obcowania i z duchowieństwem, które zgromadziło się w cerkwi i z wszystkimi wami. Dla nas święto jest bardzo ważne i dzień ważny, gdyż dzień niedzielny, w którym właściwie każdy powinien dążyć do tego by uczestniczyć w Liturgii. To właściwie obowiązek wierzącego. Dzień niedzielny to dzień przede wszystkim poświęcony modlitwie i oddany Bogu. Część tego co w całym tygodniu robimy zostawiamy a dzień niedzielny choć w części poświęcamy Bogu (...). Modlitwa jest takim wyznacznikiem naszej miłości do Boga. Modlitwa to też nie wyrecytowanie zauczonych formułek i tekstów. Rzeczywiście powinna to być nasza rozmowa z Bogiem. Bardzo się cieszę, że mogłem być razem z wami i serdecznie podziękować wszystkim obecnym - mówił abp Jakub.
 
W szczególnie ciepły sposób hierarcha zwrócił się do proboszcza kuźnickiej parafii. 
 
- Byliśmy tu jakiś czas temu i święciliśmy cerkiew po pracach wykonanych wewnątrz, a dzisiaj obeszliśmy cerkiew i zobaczyliśmy nową elewację. Proboszcz mówił, że wymieniane będą też schody i drzwi. Mamy nadzieję, że w następnym roku wszystko będzie już zrobione. Ojcze Jarosławie chcę podziękować za te wszystkie prace wykonane na świątyni, ale również dziękuję za wysiłek posługi duszpasterskiej w tej parafii. Serdecznie dziękuję tobie o Jarosławie i twoim pomocnikom - matuszce, staroście cerkiewnemu, radzie parafialnej i wiernym, życzę pomocy Bożej na co dzień - dodał hierarcha.
 
- Ja również chciałbym serdecznie podziękować wam Władyko i wszystkim zebranym za przybycie. Dziękuję serdecznie wszystkim, którzy trudzili się wczoraj przy sprzątaniu cerkwi. Choć tego może nie widać, to trud był wielki. Jak widzicie staramy się pracować przy naszej cerkwi, a jeśli będzie odzew od was, z pewnością będziemy pracować dalej. Życzę wam bracia i siostry wszystkiego dobrego, niech Pan Bóg was chroni - powiedział na zakończenie proboszcz. 

Wspominając Podwyższenie Czcigodnego i Życiodajnego Krzyża Pańskiego warto kilka słów powiedzieć także o samym krzyżu. Charakterystyczny dla prawosławia ośmioramienny krzyż różni się od tego znanego z tradycji rzymskokatolickiej. Nie należy go jednak nazywać innym. Jego kształt zawiera w sobie ważną i głęboką symbolikę. Krzyż ten ma dwie dodatkowe poprzeczki: górną poziomą i dolną ukośną. Górna, krótsza poprzeczka oznacza tabliczkę, którą Piłat rozkazał przybić nad ukrzyżowanym Chrystusem. Widniał na niej napis: "Jezus Nazareński, Król Żydowski" Ȉ.Н.Ц.Ȉ. Na krańcach poprzecznej belki, na której rozpostarte są ramiona Chrystusa, często umieszczane są litery IC XC, będące monogramem (IC - Jezus, XC – Chrystus). Dolna belka przedstawia z kolei podnóżek, na którym spoczywały stopy Zbawiciela. Jej wydłużenie i ukośne położenie symbolizuje z jednej strony zbawienie, z drugiej zaś potępienie. Na Golgocie, po obu stronach Chrystusa ukrzyżowani byli dwaj skazańcy. Ten, który wisiał po lewej stronie - do końca nie uwierzył w boskość Chrystusa i został potępiony - na co wskazuje chyląca się ku dołowi, ku ziemi, lewa poprzeczka. Ten zaś, który znajdował się po prawicy, prosił Zbawiciela: "Jezu, wspomnij na mnie, gdy wejdziesz do Królestwa swego". Jezus mu odpowiedział: "Zaprawdę powiadam ci, dziś będziesz ze mną w raju". Uniesiona ku górze prawa poprzeczka symbolizuje więc zbawienie - wzniesienie ku górze, ku niebu, do którego prowadzi wiara i szczere pokajanije. Na belce tej umieszczany jest też napis "NIKA" И І К А - czyli zwycięzca. Dobrze jest pamiętać o tym symbolicznym przekazie, gdyż to właśnie symbolika, jako coś ponadczasowego, może przekazać uniwersalne wartości, niezależnie od języka, którym się posługujemy, czy epoki i miejsca na ziemi, w których przyszło nam żyć.

Choć początki parafii prawosławnej w Kuźnicy sięgają XVI wieku, to obecna murowana cerkiew została wybudowana w latach 1946-1950 za czasów ks. prot. Piotra Rodkiewicza. Karty historii odkrywały tu zarówno dni radości jak i głębokiego smutku. XIX-wieczną świetność i zasięg terytorialny od Sokółki aż po granice Grodna, wojenną zawieruchę z wyludnieniem się tych terenów, czy 90-procentowe zniszczenie Kuźnicy z doszczętnym spaleniem cerkwi. Od 2008 r. roku proboszczem parafii jest o. Jarosław Grygiewicz, który przejął od poprzedników godność posługi kapłańskiej oraz obowiązek i wysiłek pozostawienia potomnym ich Domu Bożego w należytym stanie i porządku. 

W 2010 r. proboszcz podjął decyzję o kompleksowym remoncie wnętrza cerkwi. Przez pięć kolejnych lat wykonano polichromię ścian, dokonano wymiany podłogi i ikonostasu, zamontowano nowy okład prestoła oraz baldachim do grobu. Całość prac nadała świątyni nie tylko należytego sakralnego blasku ale sprawiła też, iż kuźnicka cerkiew jest bardzo przytulna. Niedługo później okazało się, iż wręcz niezbędne będzie przeprowadzenie remontu dachu. Prace rozpoczęto w 2018 r., przy czym w kontekście dachu można wręcz powiedzieć, iż nie był to remont, a w dużej mierze budowa od podstaw. Obie kopuły zostały przekonstruowane i mają obecnie nowy - piękny kształt. Nowa blacha pokryła też pozostałą część dachu. Przy tej okazji koniecznym też było zamontowanie instalacji odgromowej. W tym roku wykonano kolejny ważny element zewnętrznego remontu świątyni, a mianowicie elewację, która odstawała wizualnie od całości profesjonalnie wykonanych prac zewnętrznych i w wielu miejscach była popękana i zawilgocona. Prace rozpoczęto na początku sierpnia, a każdą ze ścian po uprzednim zabezpieczeniu zarówno pod względem wilgoci, jak też pęknięć, pokryto specjalnym tynkiem. Jak na dobrego gospodarza przystało, proboszcz planuje całościowo zamknąć remont zewnętrzny, tak jak to było w przypadku remontu wnętrza. Ostatnim elementem tego dzieła będzie budowa nowych schodów i wymiana głównych drzwi wejściowych do cerkwi. Obecne schody wykonane są na bazie zaprawy cementowo-wapiennej i bardzo chłoną wilgoć, przez co w wielu miejscach wręcz się rozsypują. Drzwi zaś będą przysłowiową kropką nad "i", niejako zwieńczeniem i jak na drzwi przystało - zamknięciem zewnętrznego remontu kuźnickiej cerkwi.   

- Uważam, że jeśli już coś zaczęło się robić, to należy to zrobić dobrze i do końca, dlatego dziękując wszystkim darczyńcom za dotychczasowy wkład i złożone ofiary, zwracam się z gorącą prośbą do ludzi dobrej woli o wsparcie naszej wspólnoty w tym przedsięwzięciu - powiedział proboszcz.

Przyłączamy się do apelu proboszcza i prosimy o wsparcie dla tej ważnej inicjatywy.

Wpłaty można kierować na konto parafialne:
Parafia Podwyższenia Krzyża Pańskiego w Kuźnicy
16-123 Kuźnica
ul. Sidrzańska 12
Konto bankowe: 65 1240 5240 1111 0010 9518 8057

Adam Matyszczyk

Script logo