Modlitwa w dzień wspomnienia św. Spirydona z Tremituntu

Dziś, w dzień wspomnienia św. Spirydona z Tremituntu, w sokólskiej cerkwi wznoszono modlitwę za wszystkich Bratczyków zrzeszonych w działaniach na rzecz Cerkwi - w imię św. Spirydona. Uroczystą Boską Liturgię oraz molebien sprawowali: ks. mitrat Włodzimierz Misiejuk, ks. prot. Jarosław Grygiewicz, ks. prot. Marek Kozłowski, ks. prot. Justyn Jaroszuk oraz ks. Łukasz Ławreszuk. W nabożeństwie uczestniczyli miejscowi parafianie oraz członkowie i sympatycy Bractwa św. Spirydona. 

- Serdecznie pozdrawiam z dniem św. Spirydona, który jest patronem Bractwa Cerkiewnego. Z tego powodu sokólska cerkiew otrzymała jeszcze jedną możliwość szczególnej modlitwy, by właśnie w sokółce - centrum dekanatu, modlić się do patrona Bractwa. Spotkali się dziś nie tylko bractwowicze ale i parafianie. Św. Spirydon jest jednym z tych szczególnych świętych. Podobnie jak św. Mikołaj Cudotwórca był uczestnikiem Pierwszego Soboru Powszechnego. Na tym soborze, żeby udowodnić jak to może być, że jest jeden Bóg ale w trzech postaciach, pokazał to co jest w przyrodzie nieodwracalne. Wziął do ręki cegłę, a z niej wyciekła woda, ukazał się ogień i pozostał materiał, z którego była wykonana. Tym samym ukazał, że w jednej cegle jest i materiał i woda i ogień (...). Prosimy dziś, by tak jak wtedy - za swego ziemskiego życia, wszystkim, którzy wspominają Jego imię, był takim samym orędownikiem przed ołtarzem Bożym i za nas - którzy wspominamy Jego w swoich modlitwach, przed Najwyższym prosił o miłosierdzie. Niech opieka i modlitwa św. Spirydona zawsze będzie z wami. Serdecznie pozdrawiam duchownych z dekanatu, którzy przybyli i podnieśli uroczystość do rangi niemalże święta parafialnego - powiedział o. Włodzimierz. 

Członkowie i sympatycy Bractwa spotkali się następnie na wspólnym śniadaniu w salce parafialnej.

Zarząd Bractwa pragnie złożyć serdeczne podziękowania wszystkim obecnym za uczestnictwo we wspólnej modlitwie, a szczególnie Jolancie Klejbuk, Magdalenie Matys, Ewie Jurgiel oraz o. Włodzimierzowi i m. Walentynie, za przygotowanie poczęstunku.

 

Adam Matyszczyk