Orędzie Paschalne JE Najprzewielebniejszego Jakuba, Arcybiskupa Białostockiego i Gdańskiego

  • Ikona Zmartwychwstania Pańskiego

    Ikona Zmartwychwstania Pańskiego

Orędzie Paschalne JE Najprzewielebniejszego Jakuba, Arcybiskupa Białostockiego i Gdańskiego, do Czcigodnego Duchowieństwa, Miłujących Boga Braci i Sióstr Zakonnych i Wszystkich Wiernych Diecezji Białostocko-Gdańskiej. Zbawicielu mój żywy! Tyś ofiarą, której Nie zdołano zabić na zawsze. Jako Bóg ochotnie Sam siebie Ojcu ofiarując Wskrzesiłeś z sobą Cały ród Adama Z grobu powstając (kanon paschalny 6,3).

Chrystus Zmartwychwstał!

Bracia i Siostry,

Minął Czterdziestodniowy Post przygotowujący nas do święta Paschy, za nami Wielki Tydzień, podczas którego wspominaliśmy liturgicznie Mękę Pańską. Teraz weszliśmy w dni Święta Zmartwychwstania, by cieszyć się zwycięstwem życia nad śmiercią i obietnicą życia wiecznego, które po odejściu z tego świata otrzyma każdy wierzący w Zmartwychwstałego Pana. Radość, która jaśnieje w święto Paschy, oświetla mrok smutku, jednakże jej przyjście było możliwe dzięki cierpieniu i śmierci Chrystusa.

Zgodnie z Jego słowami: Kobieta, gdy rodzi, doznaje smutku, bo przyszła jej godzina. Gdy jednak urodzi dziecię, już nie pamięta o bólu z powodu radości, że się człowiek narodził na świat (J 16, 21). Tak ma się też z radością paschalną, poprzedza ją bowiem cierpienie Chrystusa. Zgodnie z maksymą Ojców Kościoła: bez Wielkiego Piątku nie może być Zmartwychwstania. Stało się ono faktem w następstwie Krzyża. Krzyż, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa są tak powiązane ze sobą, iż stanowią organiczną jedność, tworząc tajemnicę naszego Odkupienia.

Zespolenie tych wydarzeń wyrażone jest w Boskiej Liturgii, hymnach i ikonografii; ma też swoją implikację w życiu Kościoła. Każde przeżywanie Liturgii jest przeżywaniem misterium ukrzyżowania, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Poszczególne elementy Boskiej Liturgii są ich odzwierciedleniem. Widoczne są w czynnościach i gestach kapłana, a także słowach modlitw. Eucharystia jest mistycznym wspomnieniem tych wszystkich wydarzeń, i jest sakramentem naszego zbawienia.

Podobnie paschalne hymny śpiewane dzisiaj - w nich, w tryumf zwycięstwa życia nad śmiercią, jest ciągle wplatany wątek śmierci Chrystusa na krzyżu. Po szóstej pieśni kanonu paschalnego śpiewamy: „ Przyjdźcie, wszyscy wierni, pokłońmy się świętemu Zmartwychwstaniu Chrystusa, oto bowiem przez krzyż nadeszła radość dla całego świata. Zawsze błogosławiąc Pana, śpiewamy Jego Zmartwychwstanie, albowiem przecierpiawszy ukrzyżowanie, śmiercią zniszczył śmierć”. Powiązanie ofiary krzyżowej i zmartwychwstania jest też widoczne na naszych ikonach. Ideą prawosławnej ikony ukrzyżowania nie jest przedstawienie Chrystusa umęczonego, lecz tryumfującego zwycięscy, który nie zwisa lecz raczej na krzyżu stoi z rozpostartymi rękoma. Takie przedstawienie golgoty ma nam uświadomić, że Chrystus stał sią człowiekiem po to, by wejść na krzyż i ofiarując siebie dokonać naszego odkupienia - zwyciężyć śmierć i dać życie wieczne. W tym geście Chrystus wita nas w swoich ramionach.

Podobnie w ikonie zmartwychwstania - tam również jest krzyż. Tworzą go, zniszczone zstąpieniem do piekieł Chrystusa, wrota otchłani. Chrystus zazwyczaj trzyma też krzyż w swojej dłoni. Przypomina to nam w dniu Paschy, iż zmartwychwstanie przyszło przez krzyż i jest jego następstwem.

Bracia i Siostry,

Radość Zmartwychwstania, którą dziś przeżywamy daje nadzieję na zmartwychwstanie wszystkich. By jednak go dostąpić, zgodnie ze słowami Chrystusa, każdy z nas ma wziąć krzyż swój i podążać za Nim. Kroczenie z krzyżem drogą Chrystusa oznacza wiele trudności i prób. W naszym życiu jest ich mnóstwo, stoją one na drodze do zbawienia. W większości są nieprzewidziane i niespodziewane. Przychodzą znienacka, w nich człowiek przechodzi próbę wiary. W próbach tych mamy wytrwać w wierze i jedności z Bogiem. Musimy być czujni i wytrwali. Chrystusa wyrzec się można nie tylko w klasycznym akcie apostazji, kiedy w obliczu tortur i śmierci, dla zachowania życia publicznie odstępują od Niego. Akt apostazji wcale nie musi być uzewnętrzniony, może on przebiegać wewnątrz nas: w naszym umyśle i sercu. Odstępstwem jest już każde zwątpienie, wtedy gdy w różnych okolicznościach zapomina się o pierwszoplanowym znaczeniu wiary, czy kiedy Chrystus w hierarchii naszych wartości zstępuje na dalszy plan. Wyprzedza go zazwyczaj strach, ale nie zawsze strach przed utratą życia. Wymusza go często obawa przed utratą zysków, stanowiska, posady, a czasami nawet zwykłe wygodnictwo. Apostazją jest moment, kiedy człowiek uznaje, że Bóg mu jest w tym życiu niepotrzebny.

Strach, przy cierpieniach Chrystusa, był przyczyną wyrzeczenia się i ucieczki nawet najbliższych apostołów. Nie wszyscy jednak odeszli od krzyża, zostali przy nim ulubiony uczeń i niewiasty. One również nie bały się pośpieszyć rankiem, po sobocie, do grobu. Ojcowie Kościoła mówią zgodnie, że to miłość przezwycięża ich strach. Z miłości do człowieka Bogoczłowiek Chrystus wstąpił na krzyż. Z miłości do Niego jesteśmy też w stanie dźwigać krzyż w naszym życiu; czynić to przy tym w radości. Miłość nie pozwala więc na apostazję.

Choć w tym roku nasza wiara została wystawiona na próbę w szczególnie niespodziewanych okolicznościach epidemii koronawirusa, to jednak dziś świętując Zmartwychwstanie Pana, odczuwamy radość, bowiem Jego powstanie z martwych, daje nam nadzieję na życie wieczne. Co może być bardziej radosnego od nadziei, że po tym niełatwym ziemskim dźwiganiu krzyża oczekuje nas życie „w miejscu światłości, w miejscu szczęśliwości, w miejscu pokoju, skąd ucieka boleść i smutek i westchnienie” (modlitwa za zmarłych). Bez względu na to, co będzie się dziać w tym świecie, obietnica życia wiecznego jest nieprzemijająca. Trwajmy tylko niezachwianie w wierze!

W nadziei życia wiecznego i paschalnej radości pozdrawiam: miłujące Boga duchowieństwo, mnichów i mniszki, naszą młodzież i dzieci, i wszystkich wiernych diecezji białostocko-gdańskiej i życzę, aby ta radość stała się udziałem nas wszystkich.

Błogosławieństwo Zmartwychwstałego Pana Jezusa Chrystusa niech będzie z wszystkimi Wami.

Amen.

 

+ Jakub
Prawosławny Arcybiskup Białostocki i Gdański

Script logo