Prośba o wsparcie parafii w Kuźnicy

  • Foto: Adam Matyszczyk

    Foto: Adam Matyszczyk

Choć początki parafii prawosławnej w Kuźnicy sięgają XVI wieku, to obecna murowana cerkiew została wybudowana w latach 1946-1950 za czasów ks. prot. Piotra Rodkiewicza. Karty historii odkrywały tu zarówno dni radości jak i głębokiego smutku. XIX-wieczną świetność i zasięg terytorialny od Sokółki aż po granice Grodna, wojenną zawieruchę z wyludnieniem się tych terenów, czy 90-procentowe zniszczenie Kuźnicy z doszczętnym spaleniem cerkwi. Od 2008 r. roku proboszczem parafii jest o. Jarosław Grygiewicz, który przejął od poprzedników godność posługi kapłańskiej oraz obowiązek i wysiłek pozostawienia potomnym ich Domu Bożego w należytym stanie i porządku. 

W 2010 r. proboszcz podjął decyzję o kompleksowym remoncie wnętrza cerkwi. Przez pięć kolejnych lat wykonano polichromię ścian, dokonano wymiany podłogi i ikonostasu, zamontowano nowy okład prestoła oraz baldachim do grobu. Całość prac nadała świątyni nie tylko należytego sakralnego blasku ale sprawiła też, iż kuźnicka cerkiew jest bardzo przytulna. 

Niedługo później okazało się, iż wręcz niezbędne będzie przeprowadzenie remontu dachu. 

- Jedna z kopuł, ta na dzwonnicy, nie była w ogóle przymocowana do wieńca. Dziwiliśmy się, że ona w ogóle stała i dzięki Bogu wiatr jej nie zdmuchnął - tłumaczył o. Jarosław. 

Prace rozpoczęto w 2018 r., przy czym w kontekście dachu można wręcz powiedzieć, iż nie był to remont, a w dużej mierze budowa od podstaw. Obie kopuły zostały przekonstruowane i mają obecnie nowy - piękny kształt. Oczywiście zostały także należycie umocowane. Nowa blacha pokryła też pozostałą część dachu. Przy tej okazji koniecznym było wykonanie kosztownej acz niezbędnej instalacji odgromowej.

Całość inwestycji znacznie przewyższyła możliwości parafii. Jest to o tyle istotne, iż do finalnego zakończenia remontu zewnętrznego pozostał jeszcze jeden ważny element. Od całości profesjonalnie wykonanych prac zewnętrznych odstaje jedynie elewacja, która w wielu miejscach jest popękana i zawilgocona. Niezbędnym więc jest jej odnowienie. Niestety z uwagi na liczne ubytki samo malowanie nie wystarczy, a ponadto warto też zadbać o odpowiednią ochronę ścian przed wilgocią.

- Po konsultacjach z fachowcami w tej dziedzinie uznaliśmy, iż najlepszym wyjściem będzie pokrycie elewacji cerkwi specjalnym tynkiem, który łączy w sobie zarówno walory zabezpieczające jak i estetyczne. Pozwoli to także na wyrównanie ścian. Próbkę można zobaczyć już teraz u szczytu dzwonnicy, gdyż korzystając z rozstawionych rusztowań, takowy tynk został tak wykonany - wyjaśniał proboszcz.

Finalnie położona na wzgórzu kuźnicka cerkiew ma mieć śnieżnobiałe ściany, doskonale komponujące się z stalowoszarym dachem. Niestety biorąc pod uwagę zobowiązania wynikające z poprzednich prac, obecnie nieco ponad 200-osobowa parafia sama nie udźwignie remontu elewacji. W imieniu proboszcza ks. prot. Jarosława Grygiewicza zwracamy się więc z gorącą prośbą o wsparcie tej inicjatywy. Naprawdę bardzo niewiele pozostało, by cerkiew Podwyższenia Krzyża Pańskiego w Kuźnicy była w 100 procentach wyremontowana. Każdy z nas będzie mógł z przyjemnością i modlitwą w sercu odwiedzić jej gościnne progi, zarówno w każdą niedzielę jak i 27 września - w dzień parafialnego święta.

Wpłaty można kierować na konto parafialne:
Parafia Podwyższenia Krzyża Pańskiego w Kuźnicy
16-123 Kuźnica
ul. Sidrzańska 12
Konto bankowe: 65 1240 5240 1111 0010 9518 8057

 

Adam Matyszczyk

Script logo