Święto parafialne w Nowym Dworze

  • Foto: Adam Matyszczyk

    Foto: Adam Matyszczyk

W tegorocznym okresie Paschalnym, duchowni okręgu sokólskiego już kilkakrotnie spotkali się na wspólnej modlitwie. Radosne przesłanie o Zmartwychwstaniu Chrystusa przekazywali sobie w Jacznie, w Jurowlanach i Wierchlesiu wspominali św. Wielkiego Męczennika Jerzego, wczoraj zaś - w Dąbrowie Białostockiej, modlili się do opiekuna tamtejszej parafii - św. Apostoła Jana Teologa. Dziś, w dniu wspomnienia św. Mikołaja Cudotwórcy, centralnym miejscem modlitwy wiernych Cerkwi prawosławnej na Sokólszczyźnie, była świątynia w Nowym Dworze, konsekrowana w cześć Arcybiskupa Myr Licyjskich.

Tuż po 9 rano, nowodworska świątynia rozbrzmiewała modlitwą słowami Akatystu do św. Mikołaja. Sprawowanej następnie Boskiej Liturgii przewodniczył ks. prot. Jarosław Grygiewicz z Kuźnicy. Współcelebrującymi nabożeństwo byli: ks. prot. Wiktor Tetiurka z Dąbrowy Białostockiej, ks. prot. Marek Kozłowski z Augustowa, ks. Piotr Hanczaruk z Jaczna, ks. Łukasz Ławreszuk z Sokółki oraz ks. Dariusz Sulima z Białegostoku.

W zastępstwie Wójta Nowego Dworu, w uroczystościach uczestniczyli: Przewodniczący Rady Gminy Stanisław Sobolewski oraz Prezes miejscowego OSP i sołtys Nowego Dworu Jan Tarasewicz. Nowodworską cerkiew odwiedziła też delegacja ze Starostwa Powiatowego w Sokółce składając na ręce proboszcza kwiaty wraz z najlepszymi życzeniami dla całej społeczności.

Duchowe pouczenie przygotował ks. Piotr. Na przykładzie św. Mikołaja mówił o codziennej potrzebie odwagi i miłości, jako drogowskazu chrześcijańskiego życia.

- Czy dziś my mamy odwagę swym życiem świadczyć o prawdziwości naszych poczynań? Czego nam potrzeba, by nasze czyny były prawdziwe i szczere? Na to pytanie jest prosta odpowiedz - potrzeba nam odwagi, odwagi w miłości do drugiego człowieka. Mądrej odwagi - takiej, którą wykazał się św. Mikołaj, gdy był biskupem i żył ciałem na ziemi. Odwagi w miłości, odwagi mądrej w imię Boże. Drodzy bracia i siostry, czy my dziś mamy tą odwagę? Czy dziś nasze czyny są prawdziwe? Myślę, że nie… dziś brakuje nam odwagi do czynienia miłości, dziś wybieramy drogę na skróty (...). W odpowiedzi na to pytanie niech towarzyszy nam pamięć o św. Ojcach naszej cerkwi, ponieważ oni a między nimi także i św. Mikołaj nie chcą, abyśmy kiedykolwiek zapominali o odwadze, jakiej wymaga bycie chrześcijaninem. Odwagi na co dzień, niezależnie od tego, czy żyjemy w I czy w XXI w., niezależnie od tego, czy żyjemy w Barii, czy Nowym Dworze. Musimy mieć odwagę, jeśli mamy mieć miłość i wiarę (...). Pismo Święte, życie i nauczanie Chrystusa, to nie jest kolejna książka, którą przeczytaliśmy, to nie jest kolejna historia, która przechodzi nam mimo uszu. To są słowa, które powinny nieustanie rozbrzmiewać w naszych sercach i duszach. Dziś Ewangelia głosi nam: „To wam przykazuję abyście się miłowali nawzajem” - mówił duchowny.

Zwieńczeniem uroczystości tradycyjnie była procesja, podczas której odczytawszy cztery fragmenty Ewangelii, po raz kolejny pozdrawiano się słowami Chrystos Woskresie. Wygłaszanym następnie  mnogoletstwijem za hierarchów Cerkwi, państwo i jego władze oraz za parafię, proboszcza, wiernych i wszystkich obecnych na uroczystości, miejscowy chór wtórował gromkim mnogaja leta.

Proboszcz - o. Józef Sitkiewicz, dziękując wszystkim zebranym za przybycie i wspólną modlitwę, wyraził radość, iż ludzie - parafianie i przyjezdni wierni, nie zapominają o swoim Domu Bożym, zwłaszcza w dniu parafialnego święta.

- To bardzo ważny dzień dla całej wspólnoty, rokrocznie wyczekiwany z utęsknieniem. Parafia istniała już w 1530 r. i ma prawie 500 lat, a my, mimo iż mamy XXI w., dalej kontynuujemy dzieło naszych przodków, świadcząc o Chrystusie i Cerkwi. Bardzo się cieszymy, że Bóg pozwolił nam jeszcze raz modlić się i prosić o łaski dla całej społeczności - powiedział w późniejszej rozmowie o. Józef.

 

Adam Matyszczyk

Script logo