Święto parafialne w Siderce

  • Foto: Adam Matyszczyk

    Foto: Adam Matyszczyk

Święto parafialne - zwane też zwyczajowo odpustem, jest bardzo ważnym wydarzeniem, zwłaszcza dla mieszkańców mniejszych miejscowości. W wymiarze religijnym jest to święto patrona świątyni, czyli czas modlitwy, bardzo często połączony z odwiedzaniem cmentarzy i święceniem grobów najbliższych. Oprócz tego jest jeszcze aspekt społeczny, czyli możliwość spotkania ludzi, często tylko raz w roku, właśnie na okoliczność odpustu. Święto parafialne stało się też w wielu miejscach wyznacznikiem czasu i kalendarza. Pewne czynności czy prace polowe dzielone są niejednokrotnie na te, które powinno się wykonać do i po święcie. Właśnie tego rodzaju podniosłe wydarzenie miało miejsce wczoraj w Siderce.
 
Jak co roku, w dzień wspomnienia narodzin św. Jana Chrzciciela, do położonej na malowniczym wzgórzu kaplicy, zjechali nie tylko miejscowi parafianie, ale też liczni wierni z różnych stron województwa. Ci, którzy się tu urodzili, którzy mają tu rodzinę, jak też ci, których rodzice czy dziadkowie spoczywają na miejscowym cmentarzu. Uroczystej Boskiej Liturgii, sprawowanej na ołtarzu polowym, przewodniczył ks. mitrat Mikołaj Dejneko z Dąbrowy Białostockiej, w asyście: ks. Piotra Charytoniuka, ks. Jarosława Grygiewicza, ks. Adriana Charytoniuka, ks. Aleksego Petrovskiego, ks. Piotra Borowika, ks. Michała Fiedziukiewicza oraz miejscowego proboszcza ks. Piotra Hanczaruka.
 
- Serdecznie i gorąco wszystkich zapraszam do wspólnej modlitwy, w tych wyjątkowych czasach, sprzyjających modlitwie. Myślę, że w ciągu tych kilku ostatnich miesięcy, każdy z nas na nowo odnalazł drogę do Boga w Trójcy jedynego (...). Dziś jesteśmy po raz kolejny w tym wyjątkowym miejscu, na niewielkim wzgórzu, z którego widać i kościół i wszystkich naszych przodków. Te groby, krzyże i zdjęcia to są można powiedzieć namacalnie nasi przodkowie - ci, którzy dali nam wiarę, którzy dali nam życie, którzy dali nam całą mądrość jaką teraz posiadamy - powiedział proboszcz witając wszystkich zgromadzonych. 
 
Wśród zaproszonych gości byli m.in.: proboszcz miejscowej parafii rzymskokatolickiej ks. kanonik Wojciech Ejsmont, wicestarosta powiatu sokólskiego Jerzy Białomyzy, wójt Gminy Sidra Jan Hrynkiewicz, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Dariusz Wojtecki, komendant placówki Straży Granicznej w Nowym Dworze kpt. SG Wojciech Zyśkowki oraz komendant komisariatu Policji w Dąbrowie Białostockiej nadkom. Paweł Jakubiak. 
 
W duchowym pouczeniu proboszcz, odnosząc się do czytanego fragmentu Ewangelii, przybliżył wiernym osobę św. Jana Chrzciciela, podkreślając jego pobożność i skromność.
 
- Dziś przychodzi na świat ten, który nie czuł się godny dokonać chrztu naszego Zbawiciela. Jak wiemy z Pisma Świętego, z historii, mówił on, iż nie jest godny zawiązywać rzemyków u sandałów Chrystusa, a mimo wszystko został wybrany przez Boga - mówił. 
 
W dalszych słowach proboszcz wyraził ogromną wdzięczność swoim parafianom oraz wszystkim ludziom, którzy dbają o kaplicę i cmentarz. 
 
- To wasze dzieło, wasze ofiary i wasz trud, który wkładacie w dbanie o to miejsce (...). Bez was nic nie byłoby możliwe. Bez was nie byłoby tej kaplicy, nie byłoby zadaszenia, schodów, bez was nie byłoby ikonostasu i ikon itd. Pamiętajmy, że to my wspólnie, każdy z nas, składając swoje ofiary i wnosząc trud pracy, tworzy to miejsce. Serdecznie wam za to dziękuję i pozdrawiam - powiedział ze wzruszeniem.
 
Gospodarz nie zapomniał też o tych, którzy przyczynili się do organizacji święta, wspominając i dziękując: duchownym za przybycie i modlitwę, strażakom z OSP Sidra za organizację ruchu wokół nekropolii i nadzorowanie porządku; Wiesławowi Roszkowskiemu i Janowi Miejłukowi za udostępnienie łąki na tymczasowe parkingi; Janowi Pietuszyńskiemu za przygotowanie nagłośnienia oraz staroście sokólskiemu za udostępnienie namiotów polowych i krzeseł. 
 
Zanim licznie zgromadzone dzieci przystąpiły do sakramentu Eucharystii, ks. Michał dokonał poświęcenia nowych chorągwi. Te wyniesiono następnie na uroczystą procesję. Podczas odczytywania nad głowami wiernych fragmentów Ewangelii, niektórzy z nich dotykali z szacunkiem wstążek lub ocierali sobie nimi twarz, głęboko wierząc, w Boską moc uzdrawiania i zbawienia. 
 
"Bogiem chronioną ojczyznę naszą, naczelne władze państwowe, władze samorządowe, miłujące Boga wojsko, straż graniczną, straż pożarną, policję, służbę medyczną - pobłogosław Boże swoim miłosierdziem i pomocą i zachowaj na długie lata - wybrzmiały kończące uroczystości słowa mnogoletstwija. Nie zabrakło też gorących życzeń wszystkim Janom w dniu ich imienin. 
 
 
Adam Matyszczyk
Script logo