Uroczystości Piotra i Pawła w Samogródzie

  • Foto: Adam Matyszczyk

    Foto: Adam Matyszczyk

Samogród na Sokólszczyźnie - trudno znaleźć go na mapie. Próżno też szukać drogowskazu, nawet przejeżdżając nieopodal jedynych zabudowań tej miejscowości. Trzeba bowiem wiedzieć, iż Samogród to tylko cerkiew i plebania, mniej więcej w połowie drogi z Babik do Suchynicz. Ludzie mimo to nie błądzą, a raz w roku - jak dawniej do Rzymu, wszystkie okoliczne drogi prowadzą właśnie do Samogródu. Tym dniem jest oczywiście dzisiejsze święto patronów wspomnianej świątyni.
 
Przekazywana wśród miejscowych legenda głosi, iż w niegdyś bagienne tereny przybyli myśliwi. Błądząc i nie mogąc znaleźć drogi, swoje życie powierzyli Bogu i żarliwie się modląc obiecali, że gdy przeżyją to ufundują w tym miejscu świątynię. Niedługo później wyszli z gęstwiny i mokradeł na rozległy teren, z którego dostrzegli drogę. Zgodnie z obietnicą wznieśli w tym miejscu cerkiew. Teren ów nazwali też mianem "Gród", skąd Samogród prawdopodobnie czerpie swoją nazwę. Tyle legend, jeśli zaś chodzi o fakty, to obecna cerkiew w Samogródzie została wzniesiona w 1867 r. Faktem jest też, iż corocznie 12 lipca bardzo uroczyście obchodzone jest tam święto patronów - św. apostołów Piotra i Pawła.
 
Liturgicznym uroczystościom przewodniczył ks. mitrat Józef Sitkiewicz z Nowego Dworu, w asyście ks. mitrata Aleksandra Klimuka z Ostrowia Północnego, ks. prot. Piotra Charytoniuka z Krynek, ks. prot. Jarosława Grygiewicza z Kuźnicy, ks. prot. Mirosława Łuciuka z Kruszynian, ks. prot. Marka Kozłowskiego z Augustowa oraz miejscowego proboszcza ks. Adriana Charytoniuka.
 
Nikogo już nie dziwią rzesze wiernych na samogródzkiej uroczystości, gdyż parafia zawsze była tłumnie odwiedzana w dzień wspomnienia jej patronów, niemniej tegoroczne święto przypada w niedzielę, co dodatkowo sprzyjało frekwencji i pozwoliło dotrzeć w rodzinne strony także wiernym z dalszych zakątków województwa. Nie zabrakło też przedstawicieli władz samorządowych i instytucji szczebla powiatowego i gminnego oraz służb mundurowych.
 
W duchowym pouczeniu o. Aleksander wnikliwie przedstawił zgromadzonym postacie św. Piotra i Pawła, odpowiadając na pytanie dlaczego nazywani są pierwszymi pośród zwierzchnich (Pierwowierchownymi). 
 
Po tradycyjnej świątecznej procesji, podczas której czytane były fragmenty Ewangelii oraz wygłaszane mnogoletstwija za hierarchów Cerkwi, państwo i jego władze oraz za parafię, proboszcza, wiernych i wszystkich obecnych na uroczystości, do zgromadzonych zwrócił się także proboszcz, dziękując za przybycie i wspólną modlitwę. 
 
- Serdecznie pozdrawiam was z dzisiejszym świętem. Cieszę się, że jest nas aż tylu. Pokazujemy przez to miłość do naszej cerkwi, pokazujemy nasze zaangażowanie i przede wszystkim pokazujemy to, gdzie jesteśmy i gdzie chcemy być, bo jest nam tu dobrze - mówił. 
 
Nie zabrakło też życzeń imieninowych wszystkim Piotrom i Pawłom, którym proboszcz życzył zdrowia i spokoju duchowego. W sposób szczególny duchowny zwrócił się do swojego ojca o. Piotra Charytoniuka.
 
- Szczególne życzenia składam dla swojego taty, który obchodzi dziś imieniny i jako proboszcz parafii w Krynkach jest z nami ostatni raz. Dziękuję za to, że byłeś i że jesteś, wiedz też, że w Samogródzie będziemy o tobie pamiętali - powiedział ze wzruszeniem o. Adrian.
 
Od kilku lat, staraniami miejscowej wspólnoty wiernych i ich proboszcza, zabytkowa cerkiew w Samogródzie krok po kroku się odnawia, zachowując przy tym oryginalność architektury i wystroju. Posiada już nowy dach, drzwi i okna. W pamięci wiernych jest też z pewnością jesienna uroczystość poświęcenia nowych dzwonów, której w 2017 r. przewodniczył bp Andrzej. Dzwony są już na swoim docelowym miejscu i z radością przywoływały dziś wiernych na modlitwę. Zarówno Ci, którzy przyjeżdżają tu na nabożeństwa co niedzielę, jak też Ci, którzy odwiedzili samogórdzką cerkiew w dzień parafialnego święta, mogli podziwiać jeden z ostatnich etapów prac zewnętrznych - całkowicie wyremontowaną elewację. Dzięki dotacji z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego oraz LGD Szlak Tatarski, wyremontowano podwaliny, wzmocniono konstrukcję fundamentów, wymieniono szalówkę wraz z elementami dekoracyjnymi i całość pomalowano zgodnie z wytycznymi Podlaskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Dopełnieniem całości jest nowa instalacja oświetleniowa i odgromowa, zwieńczeniem zaś dwie ikony - napisane przez siostry z monasteru w Zwierkach: św. Apostoła Piotra i św. Apostoła Pawła, umieszczone w szczytach świątyni od strony północnej i południowej. Całkowity koszt prac opiewał na kwotę 225 tys. zł z czego 129 tys. zł to zarezerwowana kwota w Urzędzie Marszałkowskim a 46 tys. zł to wkład własny. Prace dodatkowe wraz z dokumentacją wyniosły 50 tys. zł.
 
Nim jedna inwestycja dobiegła końca, proboszcz już myśli o następnej. Mówił o tym na zakończenie dzisiejszych uroczystości.
 
- Ta niedziela jest inna niż wszystkie, gdyż wspólnie cieszymy się z finalnego zakończenia remontu zewnętrznego naszej cerkwi. Ostatnim elementem było zawieszenie ikon w szczytach świątyni. Teraz moglibyśmy spocząć na laurach i cieszyć się jej pięknym widokiem, jednak idziemy dalej. Nasze najbliższe plany to remont ogrodzenia oraz wejście w środek cerkwi. Bez waszej pomocy będzie to trudne, jednak wierzymy w opatrzność Bożą, pomoc apostołów Piotra i Pawła oraz wasze modlitwy. Wierzymy w to, że uda się zrealizować wszystko to, co zaplanowaliśmy - powiedział.    
 
W późniejszej rozmowie proboszcz objaśniał, iż powstaje już projekt remontowo - budowlany i kosztorys muru. Wnikliwego sprawdzenia wymaga także instalacja elektryczna. Jej modernizacja zapewne będzie niezbędna. Przy odbiorze prac miało miejsce spotkanie parafian z pracownikami Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Białymstoku. Rozmowa dotyczyła kolorystki wnętrza cerkwi. Jej obecny stan daleko odbiega od tego, o którym była mowa na spotkaniu. W celu odtworzenia kolorystyki najbardziej zbliżonej do pierwotnej, niezbędne będzie przeprowadzenie badań, polegających na stopniowym zdejmowaniu kolejnych warstw farby na fragmencie ścian i sufitu. Proboszcz pokłada nadzieję, iż przy duchowym i materialnym wsparciu uda się zrealizować te przedsięwzięcia.
 
- Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którzy dołożyli swoją cegiełkę w kolejną inwestycję przy naszej cerkwi. Dziękuję Jego Ekscelencji Arcybiskupowi Jakubowi za arcypasterską opiekę nad naszą wspólnotą i pomoc w sprawach, których rozwiązanie z naszej perspektywy wydawało się niemożliwe. Dziękuję władzom i pracownikom instytucji zaangażowanych w nasze przedsięwzięcie: Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego, Starostwa Powiatowego w Sokółce, Urzędu Gminy w Szudziałowie, Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Białymstoku, Lokalnej Grupy Działania ,,Szlak Tatarski", Nadleśnictwa Krynki z siedzibą w Poczopku, Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sokółce - za merytoryczną pomoc i możliwość tak owocnej współpracy. Dziękuję Pracowni Architektonicznej ARCHE za życzliwość i wyrozumiałość oraz firmie Tomas Consulting za profesjonalizm przy przygotowywaniu dokumentacji rozliczanego wniosku. Dziękuję też wykonawcy, kierownikowi budowy oraz inspektorowi nadzoru za zaangażowanie w prawidłowy i sumienny przebieg prac. Najszczersze podziękowania składam na ręce naszych parafian i wszystkich, którzy nie zapominają o swoich korzeniach związanych z samogródzką cerkwią. Dziękuję ofiarodawcom, którym bliskie są nasze potrzeby. To nasza wspólna modlitwa, dyskusja, wsparcie i działanie, daje siły do dalszej mobilizacji naszej wspólnoty. Wszyscy razem, przy opatrzności Bożej, pracujemy na nasze zbawienie czyniąc dobro. Dziękujmy Panu Bogu za każdy dzień... Bóg zapłać - powiedział proboszcz. 


Adam Matyszczyk
 
Script logo