Uroczystości święta "Pokrowy" w Nowym Dworze

  • Foto: Adam Matyszczyk

    Foto: Adam Matyszczyk

Trudno wyobrazić sobie piękniejsze oblicze złotej polskiej jesieni niż te, który od kilku dni mamy przyjemność obserwować. Właśnie w tak urokliwych okolicznościach obchodzono dziś w Nowym Dworze święto Opieki Przenajświętszej Bogurodzicy. A jako że uroczystości były nadzwyczaj podniosłe, gdyż przewodniczył im biskup Supraski Andrzej, parafianie - zwłaszcza ci starsi - byli przekonani, iż to sama Matka Boża zadbała o to, by wierni ją wspominający nie zmokli i nie przemarzli. Święto potocznie nazywane "Pokrową" celebrowane jest jako najważniejsze po dwunastu wielkich świętach prawosławia. Na Sokólszczyźnie szczególnie uroczyście obchodzone właśnie w Nowym Dworze, gdzie rokrocznie 14-go października zjeżdżają wierni z najodleglejszych stron województwa.

Kwadrans przed 10, zgromadzeni wierni wyszli z lśniącej blaskiem świec cerkwi i w asyście licznie przybyłego duchowieństwa udali się na spotkanie z władyką Andrzejem. Hierarchę przywitała młodzież, starosta cerkiewny a także przedstawiciele władz gminnych i służb mundurowych. Odbierając z rąk proboszcza, ks. Józefa Sitkiewicza naprestolny krzyż, władyka wszedł do świątyni i błogosławiąc zgromadzonych rozpoczął uroczystą Boską Liturgię.

W nabożeństwie uczestniczyli m.in.: dziekan okręgu Dąbrowa Białostocka ks. kanonik Jan Trochim, ks. kanonik Wojciech Ejsmont, wójt gminy Nowy Dwór Andrzej Humienny, Komendant placówki Straży Granicznej w Nowym Dworze kpt. SG Wojciech Zyśkowski, dyrektor Zespołu Szkół w Nowym Dworze Małgorzata Sasimowicz oraz komendant OSP w Nowym Dworze Jan Tarasewicz wraz z pocztem sztandarowym.

- Umiłowani w Chrystusie bracia i siostry, dzisiejsze święto to święto waszej parafii - święto Opieki Przenajświętszej Bogurodzicy. Wsłuchując się w głos pisma świętego naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa usłyszeliśmy, że wezwani jesteśmy do czegoś więcej. Jesteśmy chrześcijanami nie po to by zatrzymać się na wypełnianiu prawa, które zostało dane w starym testamencie. Prawa, które głosiło "oko za oko, ząb za ząb" i według którego należy kochać swoich przyjaciół i nienawidzić swoich wrogów. Nauka Jezusa Chrystusa wzywa nas do czegoś więcej - nie tylko do tego byśmy miłowali tych, którzy nas miłują, nie tylko byśmy odwzajemniali miłością i dobrem tym, którzy według nas na to zasługują, ale byśmy wyciągali rękę również do tych, którzy może w naszych kontaktach międzyludzkich niezbyt często zachowują się tak jakbyśmy tego chcieli. Naszym chrześcijańskim obowiązkiem jest, aby wyciągnąć dłoń przyjaźni i miłości, nie oczekując niczego w zamian. To wielkie wyzwanie, zwłaszcza w małych społecznościach, gdzie jakże często brakuje owej chrześcijańskiej zgody i miłości (...). Dziś deklarujemy swoją wdzięczność dla Przenajświętszej Bogurodzicy za wszelkie dobrodziejstwa, za to, że czuwa nad rodem ludzkim (...). Czy możliwe jest zbawienie, gdy otaczają nas tak wielkie pokusy tego świata, które dochodzą do nas ze wszystkich stron: z mediów, z internetu z codziennych kontaktów międzyludzkich? Tych pokus jest bardzo wiele. Zadajemy więc sobie pytanie, czy w tej sieci zarzuconej na nas przez szatana, ze wszelkimi pokusami, które odciągają nas od Boga, możemy się zbawić? Na to pytanie odpowiedź daje nam sama Matka Boża, która przecież zakwitła w tak trudnych czasach i miejscu. Daje nam dzisiaj otuchę i nadzieję, że i my możemy się zbawić, jeśli będziemy tego pragnęli, będziemy walczyć z grzechem i będziemy płynąć razem tym okrętem, którym jest Cerkiew - powiedział do zgromadzonych bp Andrzej.

W dalszej części homilii władyka przypomniał Ewangeliczne wydarzenia związane z narodzinami i życiem Matki Bożej, odnosząc ich symbolikę do czasów nam współczesnych. Wspomniał także o historycznej osnowie dzisiejszego święta.

Odśpiewanie archijerejskiej służby wcale nie jest proste, zwłaszcza gdy robi się to niekiedy tylko raz w roku, niemniej miejscowy chór znakomicie poradził sobie z tym zadaniem, nadając nabożeństwu specyficznego i niepowtarzalnego charakteru małej, wioskowej cerkiewki. Tego dnia byli tacy, którzy przebyli dziesiątki a nawet setki kilometrów, by ów charakter – wspomnienie swojego dzieciństwa, poczuć po raz kolejny.

W trakcie procesji można było dostrzec jak wielu wiernych przybyło dziś do niewielkiej nowodworskiej parafii. To ogromna radość nie tylko dla gospodarza wspólnoty, ale dla każdego, komu bliska sercu jest Cerkiew i jej rozwój. Wspomniał o tym bp Andrzej, dziękując parafianom, wszystkim przyjezdnym i zaproszonym gościom za obecność, chórowi za piękny śpiew, uczestniczącym w nabożeństwie duchownym za wspólną modlitwę oraz proboszczowi za organizację uroczystości. 

Na zakończenie o. Józef zabierając głos podziękował bp Andrzejowi za przybycie, zaprosił też władykę na przyszłoroczne parafialne święto św. Mikołaja. 

 

Adam Matyszczyk

Script logo