Wspomnienie św. proroka Eliasza w Jacznie
Dziś (2 sierpnia), na półmetku okresu wakacyjnego, do wspólnego świętowania zaprosił wiernych o. Piotr Hanczaruk - proboszcz parafii w Jacznie, by - jak nakazuje miejscowa tradycja, wyrazić wdzięczność św. Eliaszowi za orędownictwo i opiekę nad miejscową społecznością. We wspólnej modlitwie w miejscowej cerkwi Zmartwychwstania Pańskiego, wzięli udział licznie zgromadzeni wierni oraz zaproszeni goście.
Liturgicznym uroczystościom przewodniczył ks. mitrat Jarosław Grygiewicz, wraz z: ks. mitratem Wiktorem Tetiurką, ks. prot. Markiem Kozłowskim, ks. prot. Adrianem Charytoniukiem, ks. Łukaszem Ławreszukiem, ks. Dawidem Sulimą, ks. Piotrem Makalem z białostockiej parafii św. Mikołaja, ks. Dariuszem Sulimą z parafii w Gródku, ks. diakonem Michałem Gajko z parafii św. Mikołaja w Białymstoku oraz miejscowym proboszczem ks. Piotrem Hanczarukiem. Nabożeństwu towarzyszył pięknym śpiewem miejscowy chór parafialny.
W okolicznościowym kazaniu o. Adrian, porównując czasy życia św. proroka Eliasza do teraźniejszości zauważył, że w sferze duchowości ludzie zawsze borykają się z podobnymi trudnościami i dylematami.
- Dziś wspominamy św. proroka Eliasza. Historia jego życia i cudów - zarówno w tej cerkwi, w której jesteśmy jak i w tej poprzedniej, powtarzana była wiele razy. Chociaż minęło tyle wieków - gdyż Eliasz żył dziewięćset lat przed Chrystusem, a my żyjemy dwa tysiące lat po Nim, świat wygląda bardzo podobnie. Św. proroka Eliasza można nazwać praobrazem Chrystusa, gdyż tak jak Chrystus i uzdrawiał i leczył, rozmnażał, a nawet wskrzeszał, ale przede wszystkim walczył - jako starotestamentowy prorok, z tym wszystkim co było złe, a żył w czasach bardzo trudnych (...). Dziś wspominamy proroka Eliasza żeby przyjrzeć się też i naszym czasom. Przed chwilą słyszeliśmy fragment Ewangelii mówiący o tym, że Jezus został wypędzony ze swojej Ojczyzny. Czy nie widzicie bracia i siostry pewnych podobieństw do tego co się dzieje w otaczającym nas świecie? Chrześcijaństwo pomalutku zostaje wypychane ze swojej kolebki i z chrześcijańskiej Europy. Jak wielu proroków ma jeszcze posłać Bóg, jak wiele znaków potrzeba, żeby człowiek zrozumiał, że stoi nad skarpą swojego miasta, Ojczyzny, domu. Jeszcze możemy się uratować. Prorok Eliasz wzywa nas do tego, ażebyśmy wypalili w sobie to co niedobre i zadbali o to co wartościowe. Nie troszczmy się o jutro, a zadbajmy o dziś. Jeśli bowiem dziś zadbamy o naszą wiarę, to nasze jutro z pewnością okaże się lepsze - mówił duchowny.
Słów duchowego pouczenia, prócz wiernych, wysłuchali także zaproszeni goście: ks. dziekan Andrzej Horaczy z rzymskokatolickiej parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Dąbrowie Białostockiej, ks. kanonik Wojciech Ejsmont z parafii rzymskokatolickiej w Siderce, burmistrz Dąbrowy Białostockiej Artur Gajlewicz, wicestarosta powiatu sokólskiego Jerzy Białomyzy oraz zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Sokółce st. bryg. Dariusz Łukaszewicz.
Zwieńczeniem uroczystości była świąteczna procesja i to właśnie podczas trzykrotnego okrążania świątyni dało się zauważyć, jak licznie przybyli nań wierni, zarówno ci najmłodsi, jak też ci, którzy pamiętają jeszcze dawną drewnianą cerkiew poświęconą św. Eliaszowi, którą onegdaj strawił pożar. Do dzisiejszej, gremialnej wizyty w nowej już świątyni przyczyniły się po trosze wakacyjny piątek oraz umiarkowana pogoda, ale przede wszystkim chęć podziękowania patronowi za opiekę i tegoroczne plony - te bowiem w większości są już zebrane z uwagi na wyjątkowo wczesne żniwa.
Cerkiew w Jacznie, pod względem kubatury, jest jedną z największych w dekanacie sokólskim. Jej architektura na kształcie okrętu z dwiema niebieskimi kopułami, góruje nad równinną okolicą, stając się lokalnym punktem odniesienia, swoistym azymutem dla podróżnych czy też najzwyczajniej w świecie pięknym obiektem, który przyciąga wzrok. Od momentu jej budowy, zarówno kolejni proboszczowie jak też parafianie, nieustannie starają się dbać o swój nowy dom Boży i na ile pozwalały na to możliwości - remontować, zabezpieczać przed warunkami atmosferycznymi, doposażać i upiększać. Wszystkie te zabiegi, a zwłaszcza prace wykonane ostatnio sprawiają, iż wzrok przyciąga także wnętrze świątyni. Każda cerkiew ma pewne elementy, które wyróżniają jej sakralny charakter. Są nimi wspomniane już zewnętrzne kopuły oraz - we wnętrzu m.in.: żyrandol - zwany panikadziłem. I właśnie o ten element wystroju wnętrza wzbogaciła się ostatnio jaczniańska cerkiew Zmartwychwstania Pańskiego. Nowy - wyjątkowy żyrandol przyjechał do Jaczna prosto z greckich Aten - z jednej z czołowych firm o światowej renomie. Plany jego pozyskania pojawiły się już wcześniej, dlatego też podczas wcześniejszego remontu wewnętrznej części głównej kopuły, zamontowane zostały 4 stalowe liny, które teraz są głównymi punktami mocowania monumentalnego i niezwykle pięknego żyrandola. Koszty jego wykonania i transportu były dość znaczne, dlatego też każdemu kto wsparł tę inicjatywę dotychczas lub też zechce to zrobić w późniejszym czasie, proboszcz z całego serca dziękuje i zapewnia o nieustającej modlitwie. Uczestniczący w dzisiejszych uroczystościach z pewnością zwrócili też uwagę na kolorowy witraż w jednym z okien, który doskonale koresponduje z jaskrawymi kolorami fresków i ornamentami na filarach. Docelowo wszystkie okna mają być ozdobione w ten sposób, nadając wnętrzu swoistego - znanego z prawosławnych świątyni ciepła. Różnobarwne ornamenty pojawią się też na wnękach okiennych i łukach. Prace postępują wolno, ponieważ w celu ograniczenia kosztów, zarówno projektem jak i wykonaniem witraży, montażem i podłączeniem żyrandola oraz wieloma innymi pracami, zajmuje się osobiście proboszcz wspomagany przez grupę przyjaciół i młodzież z bractwa.
- Dziękuję wszystkim, którzy poprzez swoje ofiary i fizyczną pomoc, wspomagają naszą parafię i budują swoją cerkiew. Tym znanym osobiście i tym anonimowym. Wasze wielkie serca pozwoliły na to, byśmy dzisiaj razem wznosili radosną modlitwę do Boga w Jego pięknym domu - powiedział z wyraźnym wzruszeniem o. Piotr na zakończenie uroczystości.
Adam Matyszczyk