Życzenia dziekana okręgu sokólskiego

  • Foto: Adam Matyszczyk

    Foto: Adam Matyszczyk

Drodzy bracia i siostry. Szybko minął Wielki Post, najpierw 40 dni przygotowania duchowego, a potem przeżycia Krzyża Męki Pańskiej i złożenie Jezusa Chrystusa do grobu. Tym wydarzeniom w ówczesnej Jerozolimie towarzyszyło mnóstwo ludzi. Faryzeusze i uczeni w piśmie, Judasz i pozostali apostołowie, tłum miejski domagający się widowiska w postaci ukrzyżowania i ściągający na siebie przekleństwo: "Jego krew na nas i na naszych dzieciach", żołnierze dzielącej szaty i Setnik mówiący: "Oto Syn Boży". A jeszcze Piłat umywając ręce i wydający wyrok skazujący i w końcu Józef z Arymatei, Nikodem i Niewiasty niosące wolności. Cała gama różnych postaw mówiąca, że nie tylko wtedy, ale i po wsze czasy podobne zachowania były i będą się przejawiać jako ludzkie słabości. Ważne, jaką obecnie postawę wybierzemy my sami. Chrześcijańska Europa jako całość dawno zapomniał o swoich korzeniach. Ludzie będący na świecznikach wstydzą się krzyża, a co za tym idzie wątpią w Zmartwychwstanie. W tym świecie łatwo powiedzieć za apostołem Piotrem: "Nie znam tego człowieka", trudniej zaś jest realizować słowa Chrystusa: "Po tym was poznają jako moich uczniów, jeżeli będziecie mieć miłość między sobą". I tej paschalnej radości, połączonej z braterskimi pozdrowieniami i wzajemnym przebaczeniem, życzę podczas całego paschalnego świętowania.

 

Ks. mitrat Włodzimierz Misiejuk 

 

 

Script logo