Orędzie Paschalne Arcybiskupa Jakuba

Data:15.04.2017 r.

  • Foto: Adam Matyszczyk

    Foto: Adam Matyszczyk

Do czcigodnego Duchowieństwa, miłujących Boga Braci i Sióstr Zakonnych i wszystkich Wiernych Diecezji Białostocko-Gdańskiej
Chrystus Zmartwychwstał!
Oto dzień, który Pan uczynił: radujmy się zeń i weselmy! (Ps 118,24) - pisał proroczo Król Dawid w jednym ze swych psalmów. Dziś właśnie radujemy się i weselimy, bowiem nastał dzień święta Paschy Chrystusowej, święta które zwiastuje zwycięstwo życia nad śmiercią. Cóż może być radośniejszego od nadziei życia wiecznego i powrotu do raju. Wszystko to dokonało się dzięki Bogu, Który wkroczył w rzeczywistość upadłego człowieka, ratując go i uwalniając z tyranii szatana i niewolnictwa grzechu. Jak pisał św. Grzegorz Teolog: „ażeby żyć potrzebowaliśmy wcielenia i śmierci Boga. (…) Taki jest Boży plan zbawienia, że człowiek ma doznać uświęcenia przez wejście Boga w rzeczywistość ludzką, aby On sam nas wybawił dzięki zwycięstwu nad naszym tyranem i za pośrednictwem Syna doprowadził nas znów do siebie”. Nasze zbawienie potrzebowało tak wielkiej ceny - śmierci samego Boga. Dzieje się to jednak, dlatego że tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne (J 3,16). Jezus Chrystus, Syn Boży, umarł za nas na Krzyżu, a trzeciego dnia zmartwychwstał wypełniając Boży Plan zbawienia człowieka. Pascha jest więc „wszystkich świąt świętem i uroczystości uroczystością, w której błogosławimy Chrystusa Pana na wieki” (Pieśń 8 kanonu paschalnego). On bowiem wykupił nas z przekleństwa Prawa, stawszy się za nas przekleństwem (Gal 3,13), dzięki czemu my otrzymaliśmy życie wieczne. To dlatego w dniu święta Paschy, nawet mimo trudności naszego doczesnego życia, nasze myśli są napełnione wielką radością.

Bracia i Siostry,

Musimy jednak mieć świadomość, iż dokonane przez naszego Zbawiciela dzieło naszego odkupienia nie działa mechanicznie na wszystkich ludzi. Jezus Chrystus Swoją śmiercią otworzył nam bramy raju, ale wchodzą do niego jedynie ci, którzy Weń wierzą i żyją według Jego nauki. Mimo, iż zostaliśmy oswobodzeni od niewoli grzechu przez odkupienie drogocenną krwią  Chrystusa (1P 1,18-19), to jednak z otchłani piekieł – jak to zostało pięknie wyrażone w synaksarionie święta – zostają wyprowadzeni nie wszyscy, lecz jedynie ci – „którzy mieli wolę by uwierzyć”.

To dlatego winniśmy w sprawach naszej wiary i życia być bardzo czujni. W naszym ziemskim życiu jest wiele pokus i trudności, którymi szatan próbuje przeszkodzić nam w podążaniu za Chrystusem. Nawet w czasach, kiedy możemy swobodnie wyznawać naszą wiarę i nieskrępowanie uczestniczyć w nabożeństwach i innych formach praktyk religijnych, szatan w swej przebiegłości jest w stanie zachwiać naszą wiarą i skutecznie wpływać na nasze życie. Zastawia on wiele sideł, skłaniając do grzechu, ale nawet nasze zbytnie przywiązanie do spraw doczesnych i traktowanie życia religijnego jedynie jako pewnego dodatku, jest ogromną przeszkodą w realizowaniu naszego zbawienia. Często przecież słyszymy, że na pierwszym miejscu stawi się  sprawy materialnego zabezpieczenia rodziny, świeckiego wykształcenia, zadbania o odpoczynek, a dopiero na końcu w hierarchii wartości pojawia się kwestia uczestnictwa w nabożeństwach czy modlitwie. Rodzice zamiast potraktowania na pierwszym miejscu sprawy życia wiecznego i dbania o nie, usprawiedliwiają własne dzieci, dlaczego nie uczęszczają na religię i nie chodzą do cerkwi. W ten sposób kształtują oni niewłaściwą hierarchię wartości i przyczyniają się do tego, iż ich potomstwo nie osiągnie celu, którym jest przyszłe życie w Królestwie Niebieskim. Odstępowaniu od wiary sprzyja również współczesny relatywizm, który jest niebezpieczny w sprawach moralności. Ogromnym problemem natury moralnej jest lansowanie nowych ideologii odrzucających tradycyjne pojmowanie rodziny, pożycia i wychowania dzieci. Ich pojawienie się nie jest przypadkowe; stoją za nimi organizacje i wielkie pieniądze, a tak naprawdę szatan, który szuka nowych sposobów by zachwiać naszą wiarą poprzez sianie zwątpienia w prawdziwość słów Ewangelii a zatem i Samego Chrystusa. Musimy być bardzo czujni. Uśpieni pokojem i dobrobytem możemy szybko dać złapać się na tę przynętę, która w rzeczywistości pozbawi nas prawdziwej wiary i jedności z Bogiem. Pamiętając o niebezpieczeństwie starajmy się, by drogowskazem naszego życia były zasady Ewangelii. Mimo wielu trudności i pokus starajmy się kroczyć drogą, którą wytyczył nam Jezus Chrystus i która wiedzie do życia z Nim „w niezachodzącym dniu Jego Królestwa” (troparion 9-tej pieśni kanonu).

Bracia i Siostry,

W dniu święta Zmartwychwstania, radując się zwycięstwem życia nad śmiercią, podziękujmy naszemu Zbawicielowi za jego miłość, za pokój w naszym kraju, za to że możemy nieskrępowanie wyznawać i głosić naszą wiarę. Podziękujmy za Jego dobrodziejstwa, którymi nas obdarowuje. Prośmy o błogosławieństwo i łaskę wspierające nas w dążeniu do życia wiecznego.

W tej paschalnej radości pozdrawiam: miłujące Boga duchowieństwo, mnichów i mniszki, naszą młodzież i dzieci, i wszystkich wiernych diecezji białostocko-gdańskiej oraz życzę, aby paschalna radość stała się udziałem nas wszystkich.

Błogosławieństwo Zmartwychwstałego Pana Jezusa Chrystusa niech będzie z wszystkimi  Wami. Amen.

Chrystus Zmartwychwstał - Zaiste Zmartwychwstał!

 + Jakub

Prawosławny Arcybiskup Białostocki i Gdański

Białystok – Gdańsk, Święto Zmartwychwstania Chrystusa Pana  2017 r.

 

Adam Matyszczyk
za: orthodox.bialystok.pl

Script logo