Archiwum 2017-08-07 - Święto w Kruszynianach

  • Foto: Adam Matyszczyk

    Foto: Adam Matyszczyk

2017-08-07
"Anny - jesiennej panny" - głosi ludowe przesłanie. W miniony poniedziałek Cerkiew czciła pamięć św. Anny, której w dekanacie sokólskim poświęcona jest cerkiew w Kruszynianach. Pogoda w żaden sposób nie przypominała jednak tej jesiennej, z czego niewątpliwie zadowoleni byli wierni uczestniczący w uroczystościach święta parafialnego, zwłaszcza, że gros z nich, nie mieszcząc się w świątyni, modliła się na przycerkiewnym placu.

Sprawowanym wczoraj nabożeństwom przewodniczył ks. Piotr Charytoniuk z Krynek. Towarzyszyli mu: ks. Jerzy Czurak z Białegostoku, ks. Józef Sitkiewicz z Nowego Dworu, ks. Jarosław Grygiewicz z Kuźnicy, ks. Marek Kozłowski z Augustowa, ks. Justyn Jaroszuk z Sokółki, ks. Adrian Charytoniuk z Samogródu, ks. Piotr Hanczaruk z Jaczna oraz proboszcz parafii w Kruszynianach ks. Mirosław Łuciuk.

Mistycznemu kontaktowi z Bogiem, w bardzo zadbanej i przytulnej cerkwi w Kruszynianach, pomagał piękny śpiew chóru, pod kierownictwem Jolanty Horosz. Wierni stawiając świecę - symbol gorącej modlitwy, dzielili się też wodą, oświęconą podczas odprawionego tego dnia molebnu.

Zawyczaj podczas każdej Liturgii, duchowny zwraca się do wiernych z kazaniem. Tym razem pouczenie przygotował ks. Adrian Charytoniuk. Przypominając zgromadzonym historię życia św. Anny oraz jej rodziców, uwydatnił najistotniejsze, ponadczasowe kwestie, które także współcześnie są wzorem postępowania, a przez to także drogą ku zbawieniu. - Zaśnięcie sprawiedliwej Anny to czas do refleksji. Odprowadzając swoich bliskich tu, na ten cmentarz, bądź też na inne cmentarze, zastanawiamy się, jak oni przeżyli swoje życie i czy zasłużyli na zbawienie. Przykład sprawiedliwej Anny mówi nam, że tylko w modlitwie, pokorze i szacunku dla drugiego człowieka możemy odnaleźć zbawienie (...). Stojąc dziś w tej świątyni powinniśmy sobie odpowiedzieć na jedno pytanie. Czy my swoim życiem, postępowaniem - szczególnie w stosunku do drugiego człowieka, możemy zasłużyć na swoje zbawienie. Odpowiedź powinna brzmieć - nie! W tej chwili nikt z nas nie może na to zasłużyć! Gdybyśmy bowiem byli idealni, nie musielibyśmy uczestniczyć w sakramencie spowiedzi, przystępować do sakramentu Eucharystii i nie musielibyśmy żałować za swoje grzechy. A my grzeszymy! I to właśnie świadomość naszej grzeszności pozwala nam mieć nadzieję na to, iż kiedyś przyjdzie czas, gdy my również staniemy przed obliczem Boga i zostaniemy dołączeni do tych, którzy przebywają w jego królestwie. Prośmy więc Boga, by za wstawiennictwem św. Anny pomógł nam odnaleźć w nas pokorę, pomógł odnaleźć nadzieję na to, iż modlitwa i szczera chęć pozwoli nam dostąpić sprawiedliwości Boga.   

Na zakończenie do zgromadzonych zwrócił się też proboszcz, ks. Mirosław. Podziękował duchownym uczestniczącym w nabożeństwie oraz wszystkim, którzy odkładając na dalszy plan doczesne sprawy, nieraz przebywając daleką drogę, poświęcili czas na modlitwę w kruszyniańskiej cerkwi. - Dziękuję wszystkim wam drodzy bracia i siostry. Gdybyście dziś nie przyjechali do naszej cerkwi, święto nie byłoby tak radosne. To właśnie my wszyscy - duchowni i wierni, przygotowaliśmy to święto w cześć św. Anny - partonki tej parafii (...). To cieszy, że pamiętacie gdzie są wasze korzenie. To ważne że przyjeżdzacie tu ze swoimi dziećmi i wnukami, pokazując im tę głęboką tradycję naszej prawosławnej wiary - powiedział. 

W późniejszej rozmowie ks. Mirosław wyraził też wdzięczność władzom samorządowym, za dostrzeganie potrzeb małej społeczności, jaką niewątpliwie jest parafia prawosławna w Kruszynianach. Podziękowania te skierował na ręce obecnych na uroczystości: burmistrz Krynek - Jolanty Gudalewskiej oraz wójta gminy Szudziałowo - Tadeusza Tokarewicza.

Proboszcz, przedstawiając parafianom plan nabożeństw, przypomniał, iż w najbliższą niedzielę do Kruszynian zawita sokólska pielgrzymka na św. Górę Grabarkę. Będzie to więc kolejne ważne wydarzenie w tej nielicznej ale jakże gościnnej parafii. 

FOTO:

http://cerkiew-sokolka.pl/archiwum/?modlitwa-do-patronki-cerkwi-w-kruszynianach

Adam Matyszczyk

Script logo