Świeto parafialne w Ozieranach Wielkich

  • Foto: Adam Matyszczyk

    Foto: Adam Matyszczyk

W połowie prostej piaszczystej drogi z Białogorców do Ozieran Wielkich, na porośniętym drzewami wzgórzu, stoi niewielka murowana cerkiewka. Nieco jakby nieśmiało wybijająca się spośród zieleni, może umknąć oczom przypadkowego turysty. Warto jednak zatrzymać się na chwilę i przyjrzeć jej z bliska. Dziś, w dniu parafialnego święta nie było wokół niej tłumu ludzi ani straganów ze słodyczami i zabawkami. Była za to specyficzna, cicha duchowa atmosfera. Wzrok skupionych i modlących się starszych ludzi nie pozostawiał cienia wątpliwości, iż jest to dla nich miejsce niezwykłej wagi.

To właśnie tu, corocznie 15 lipca, garstka wiernych spotyka się na modlitwie. Parafialne święto Położenia Ryzy Matki Bożej, połączone jest z procesją pośród okolicznych pól. Jest to tradycja, której próżno szukać w innych miejscach dekanatu sokólskiego. Po nabożeństwie wierni biorą krzyż, ikony oraz chorągwie i okrążywszy świątynię wyruszają w kilkukilometrową procesję, niosąc ze sobą modlitwę i nadzieję. Procesja ta, jak wyjaśniał proboszcz o. Piotr Charytoniuk, to jest czyn obchodzenia pól zasianych. To lokalna prastara tradycja, która mimo starzenia się wsi, wciąż jest pamiętana. Wierni po nabożeństwie w cerkwi idą zatem pośród pól, czterokrotnie się zatrzymując. Duchowny czyta fragmenty Ewangelii i specjalną modlitwę, po czym święci pola wodą, prosząc Boga, by to co rośnie przyniosło dobry plon. Jak nakazuje wspomniana tradycja, prócz pól święci się też wodę w każdej napotkanej studni.

I choć dziś, z uwagi na niewielką liczbę wiernych i zaawansowany wiek tych, którzy jeszcze we wsi pozostali, nie udało się przejść całej drogi, to podług swojej możliwości i sił modlono się o urodzajny plon i pomyślność na cały następny rok. Uroczystości parafialnego święta zakończył molebien przy kapliczce, po środku wsi. Mieszkańcy czekali w skupieniu z kubkami w dłoniach, by napić się oświęconej wody i zanieść ją do swoich domów.

W parafialnych kronikach można wyczytać, iż w 1874 r., powstała w Ozieranach Wielkich drewniana świątynia. Niestety przetrwała niespełna 100 lat, gdyż w 1963 r. spłonęła, podzielając losy wielu innych drewnianych cerkwi tego okresu. Po tym tragicznym wydarzeniu okoliczni mieszkańcy postawili sobie za punkt honoru jej odbudowę. Nie prosząc nikogo o wsparcie finansowe i własnymi siłami postawiono i w 1970 r. - za czasów nieżyjącego już proboszcza o. Grzegorza Szyryńskiego, wyświęcono nową cerkiew. Z uwagi na niewielką liczebność ozierańskiej wspólnoty, nabożeństwa nie są tu sprawowane regularnie co tydzień. Wierni modlą się w kaplicy średnio 9 razy do roku, w większe święta, takie jak Narodzenie Chrystusa, Zmartwychwstanie Pańskie, Zesłanie Ducha Świętego na Apostołów, czy właśnie Położenia Ryzy Marki Boskiej.

 

Adam Matyszczyk

Script logo