Wielkopostne rekolekcje młodzieży

  • Foto: Adam Matyszczyk

    Foto: Adam Matyszczyk

Od piątku, z błogosławieństwa JE Najprzewielebniejszego Jakuba Arcybiskupa Białostockiego i Gdańskiego, w parafii św. Jerzego Zwycięzcy w Wierzchlesiu trwały wielkopostne rekolekcje młodzieży. Ich kulminacyjnym momentem była dzisiejsza Boska Liturgia. "Jutro wspólnie połączymy się w Świętej Eucharystii, wy tu, o. Łukasz w Sokółce, a ja w Jacznie - powiedział po sobotniej wieczornej spowiedzi o. Piotr Hanczaruk. Mimo, iż będziemy się znajdowali w różnych miejscach, to tak naprawdę przystępując do sakramentu Eucharystii, wszyscy będziemy zjednoczeni w wierze naszych ojców, zjednoczeni w Chrystusie. Fakt, iż tu dziś jesteście jest świadectwem, iż mimo wielu przeciwności zdołaliście pójść za Chrystusem, poświęcając te kilka dni na ubogacenie duchowe i przygotowanie do święta Zmartwychwstania Pańskiego".

Piątkowy wieczór, po uprzednim zakwaterowaniu w miejscowej świetlicy, młodzież poświęciła na integrację i sportowe zmagania. Wszystko to dzięki uprzejmości władz gminy Szudziałowo i wsi Wierzchlesie oraz miejscowej jednostce OSP, które udostępniły nie tylko miejsce do spania oraz przygotowania i spożywania posiłków, ale także salę rekreacyjną wyposażoną w sprzęt sportowy. Sobotni poranek uczestnicy poświęcili na modlitwę. Boską Liturgię w położonej nieopodal cerkwi św. Jerzego Zwycięzcy sprawował o. Piotr Hanczaruk. Po wspólnym śniadaniu przyszedł czas na zwiedzanie okolicy z historią w tle. Młodzież odwiedziła parafie: Narodzenia NMP w Krynkach, Zaśnięcia NMP w Ostrowiu Północnym oraz św. pror. Jana Chrzciciela w Starej Grzybowszczyźnie. O. Justyn Jaroszuk wspominał m.in. budowniczych i poprzednich proboszczów swojej parafii, zaś oprowadzając po centrum Krynek opowiedział o historii miasta, które niegdyś było zamieszkałe przez liczną społeczność Żydów. O. Aleksander Klimuk oprowadzając po nowo wyremontowanej parafialnej cerkwi najpierw przypomniał młodzieży losy mieszkańców Ostrowia, zaś po kilkukilometrowej wycieczce na południe, gdzie wśród lasów wzniesiona została niewielka cerkiew św. Jana Chrzciciela, przybliżył dzieje jej powstania w kontekście historii Eliasza Klimowicza. Uczestnicy odwdzięczyli się proboszczowi pomocą w sprzątaniu cerkwi przed nadchodzącymi świętami. Każdy, kto w ostrowskiej parafii był choć raz - wie, iż nie da się z niej wyjechać bez chociażby herbaty i ciasteczka. Nie inaczej było i tym razem, gdyż matuszka Ludmiła ugościła zebranych gości pysznym postnym bigosem i kompotem z suszonych jabłek - według własnej rodzinnej receptury.   

W Wierzchlesiu na kilkuosobową grupę czekał już o. Łukasz Ławreszuk, który podjął się zadania duchowych rozważań na temat roli spowiedzi w życiu wierzącego człowieka. Co ciekawe, tę dość zawiłą i obszerną -  z teologicznego punktu widzenia materię, ujął w sposób przystępny dla młodzieży, opierając się na przykładach dobrze znanych z doczesnego życia. Posiliwszy się pysznym obiadem przygotowany przez o. Adriana Chrytoniuka, młodzież ponownie udała się do cerkwi. Przystępując do spowiedzi, dalszą część wieczoru młodzi ludzie spędzili w skupieniu oczekując na poranne niedzielne nabożeństwo i zbawienny sakrament Eucharystii.  

- Pamiętajcie, kropla drąży skałę! Od małej grupki się zaczyna, na wielkiej się kończy! Na Świętą Górę Grabarkę nie od razu docierały tysięczne pielgrzymki, zaczynało się bowiem od małych grup. Dziś pokazaliście, że chcecie budować to dalej, a wasze pokolenie nie odejdzie od Cerkwi i znajdziecie w niej swoją drogę i radość. Po kawałku, małymi krokami budujcie mocny dom na solidnych fundamentach. Okres postu to czas zastanowienia się nad życiem. Myślę, że i wy zdążyliście się zastanowić nad swoimi prywatnymi sprawami, problemami i wyciągnąć z nich wnioski, planując dalszą ziemską drogę. Dziękuję za to, że chcieliście do nas przyjechać i mam nadzieję, że wam się podobało - powiedział po nabożeństwie o. Adrian. 

Uczestnicy rekolekcji pragną serdecznie podziękować władyce Jakubowi za błogosławieństwo na gowienija, o. Piotrowi za pomoc w organizacji oraz opiekę - zarówno fizyczną jak i duchową, podczas całego pobytu, o. Łukaszowi za słowa, które kierują na właściwe życiowe tory oraz o. Adrianowi za gościnę i organizację ze strony parafii - gospodarza. Szczególne podziękowania kierują też na ręce władz i jednostek organizacyjnych gminy Szudziałowo oraz sołectwa i OSP Wierzchlesie, bez których przedsięwzięcie - z logistycznego punktu widzenia, byłoby nie do zrealizowania.   

 

Adam Matyszczyk

Script logo