Wspomnienie ścięcia głowy św. Jana Chrzciciela w Starej Grzybowszczyźnie
"Wspomnieniu sprawiedliwego towarzyszą pochwały, Tobie zaś, Poprzedniku Pański, wystarczy Jego świadectwo. Ty naprawdę jesteś największym z proroków, bowiem zostałeś uznany godnym ochrzcić w falach Przepowiedzianego. Cierpiałeś więc za prawdę z radością, i będąc w otchłani zwiastowałeś wcielonego Boga, który gładzi grzech świata i okazuje nam wielkie miłosierdzie" - słowa troparionu święta Ścięcia Głowy Św. Jana Chrzciciela, będą wygłaszane jutro w wielu świątyniach na Sokólszczyźnie. Już dziś wybrzmiały w niewielkiej cerkwi w Starej Grzybowszczyźnie, gdzie modlitwy wznosili zarówno parafianie jak też ci, którzy na tej pięknej ziemi już nie mieszkają, ale związani są z nią więzami rodzinnymi, wspomnieniem przodków, wyznaniem wiary i przywiązaniem do tradycji.
Od wczesnych godzin porannych, wśród licznych nagrobków na pobliskim cmentarzu, wznoszona była modlitwa za dusze od wieków tu spoczywających. Sprawowanej następnie Boskiej Liturgii przewodniczył proboszcz ks. mitrat Aleksander Klimuk, po której odprawiona została także panichida. Podczas nabożeństw śpiewał miejscowy chór parafialny.
W wygłoszonym kazaniu o. Aleksander objaśniał zgromadzonym czytane dziś fragmenty Ewangelii. W dalszych słowach duchowny przypomniał, iż głównym celem ziemskiego życia powinno być osiągnięcie zbawienia, a przebywanie z Bogiem w Królestwie Niebieskim zależy przede wszystkim od nas samych - od naszej wiary, naszego postępowania i kierowania się wskazówkami, które daje nam Cerkiew.
Adam Matyszczyk